We wtorek, 1 lipca, przedstawiono wyniki tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego w Warszawie. Wśród zwycięskich projektów znalazł się "Łuk LGBT+". W głosowaniu miał nazwę "Nowa Tęcza".
Ta inicjatywa, zgłaszana przez aktywistów od kilku lat, uzyskała poparcie 6811 mieszkańców, co umożliwi jej realizację z budżetu miasta, a więc po części z podatków warszawiaków.
"Tęcza" wraca na plac Zbawiciela w Warszawie
W obecnej edycji Budżetu Obywatelskiego na 2026 rok zgłoszono nową propozycję pod nazwą "Łuk LGBT+". Projekt zakłada postawienie na środku Placu Zbawiciela konstrukcji w kształcie przerwanego łuku.
Ważną zmianą jest użycie materiałów o niskiej palności, co ma zwiększyć trwałość i odporność na akty wandalizmu. Łuk zostanie pomalowany w tradycyjnych kolorach tęczy: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim i fioletowym.
Projekt przewidywał także rozszerzenie symboliki na całe miasto – w czerwcu, czyli Miesiącu Równości, we wszystkich dzielnicach Warszawy miałyby pojawić się tęczowe flagi, co najmniej jedna na każdą dzielnicę. Koszt realizacji oszacowano na 700 000 złotych. Zakwalifikowano go do kategorii "integracja i wzmacnianie wspólnoty". Jego autorzy wskazują, iż celem jest przeciwdziałanie dyskryminacji i stygmatyzacji.
Po początkowych trudnościach, w 2022 roku projekt "Roztęczamy Warszawę" został dopuszczony do głosowania. Od tamtej pory liczba głosów systematycznie rosła. Mimo to, w poprzednich latach nie udało się zebrać wystarczającej liczby głosów, by projekt został zrealizowany.
Historia "Tęczy"
"Tęcza" to instalacja artystki Julity Wójcik. Po raz pierwszy została zaprezentowana przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli, w okresie od września do grudnia 2011 roku.
W czerwcu 2012 roku przeniesiono ją na Plac Zbawiciela w Warszawie, gdzie stanęła na wschodniej części wyspy centralnej placu. Instalacja była symbolem miasta otwartego i tolerancyjnego wobec wszystkich mieszkańców.
W przeszłości "Tęcza" była kilkukrotnie niszczona, co skutkowało jej wielokrotną odbudową. W 2015 roku zdecydowano o jej trwałym demontażu.