Donald Trump otwiera nowy front w transatlantyckiej wojnie handlowej. Na celownik bierze filmowców. "Wszyscy próbują zrozumieć, co to oznacza"
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump, Waszyngton, 4 maja 2025 r.
Europejscy producenci filmowi przygotowują się na to, iż staną się kolejną branżą uwikłaną w wojnę handlową Donalda Trumpa. Prezydent USA zagroził nałożeniem 100-procentowego "cła" na filmy "wyprodukowane w obcych krajach". Ma to być odpowiedź na działania innych państw, które zaczęły przyciągać ekipy filmowe lukratywnymi ulgami podatkowymi i niższymi kosztami pracy. UE zastanawia się, jak zareagować na zapowiedź amerykańskiego przywódcy. — Już teraz pracujemy nad zwiększeniem możliwości i widoczności europejskich filmów w Europie i na świecie — powiedziała Nela Riehl, przewodnicząca komisji kultury Parlamentu Europejskiego.