Były prezydent Rzeczpospolitej Andrzej Duda promował w poniedziałek (27 października) w Kielcach swoją autobiografię „To ja”. W ponad sześciusetstronicowej książce opisuje swoje dochodzenie do polityki i działalność w roli głowy państwa.
Andrzej Duda stwierdził, iż powstało już o nim dużo książek, niektóre są niepochlebne, natomiast jego praca, jak sama nazwa wskazuje, jest osobistym spojrzeniem na własną działalność.
Z kilkudziesięcioma swoimi zwolennikami autor spotkał się w sali kominkowej Wojewódzkiego Domu Kultury. Byłemu prezydentowi towarzyszył przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda i relacjom prezydenta z tym związkiem zawodowym poświęcona była duża część spotkania. Według szefa związku były prezydent przez obydwie kadencje był, w przeciwieństwie do obecnego premiera Donalda Tuska, rzeczywistym obrońcą praw pracowniczych.
Spotkanie było też okazją do ostrej krytyki przeciwników politycznych byłego prezydenta, głównie obecnego premiera Donalda Tuska. Odnosząc się do historii „Solidarności” były prezydent stwierdził, iż pamięta jej powstanie (miał wtedy 8 lat) oraz powtarzał jej polityczną wersję kreowaną w partii Prawo i Sprawiedliwość, według której nie wymienia się nazwisk twórców ruchu i przywódców strajków sierpniowych, a nazwiska osób z drugiego szeregu, takich jak Lech Kaczyński.
W spotkaniu uczestniczyli głównie zwolennicy byłego prezydenta, między innymi były prezydent Kielc Wojciech Lubawski, a także posłanki Prawa i Sprawiedliwości Anna Krupka i Agata Wojtyszek oraz senatorowie Jarosław Rusiecki i Krzysztof Słoń.


3 godzin temu















