Ziobro nie stawił się na przesłuchaniu, teraz grzmi. "Zamknijcie ten cyrk"

1 tydzień temu
Zbigniew Ziobro po raz kolejny nie stawił się na przesłuchaniu komisji ds. Pegasusa. "Nie potrafią choćby skutecznie doręczyć mi wezwania" - stwierdził. "Zamknijcie ten cyrk. Jest tak kompromitujący, iż aż boli" - dodał.
Wpis i tłumaczenie: Po raz kolejny Zbigniew Ziobro nie pojawił się na przesłuchaniu. "Nielegalna komisja ds. Pegasusa działa tak absurdalnie nieudolnie, iż patrzę na to z niedowierzaniem. Nie potrafią choćby skutecznie doręczyć mi wezwania. Awizo dotyczące dzisiejszego przesłuchania o godz. 12 zawiera termin odbioru... dzisiaj do końca pracy urzędu pocztowego. I dopiero tuż przed zamknięciem poczty zostało odebrane" - napisał były minister sprawiedliwości.


REKLAMA


"Zamknijcie ten cyrk": Polityk PiS zapytał dalej, "jak długo obywatele mają płacić za tę żenującą pseudokomisję, która kłamie w sądzie i łamie podstawowe prawa". "Członkowie tej komisji prędzej czy później usłyszą zarzuty - za próbę bezprawnego pozbawienia mnie wolności i rażące przekroczenie uprawnień. Co więcej, dowody ich przestępstw dostarczyła do sądu sama policja i Straż Marszałkowska" - stwierdził, po czym dodał: "Zamknijcie ten cyrk. Jest tak kompromitujący, iż aż boli".


Zobacz wideo Kłótnia na konferencji Kaczyńskiego. Włączył się Zbigniew Ziobro


"Nie do pomyślenia": Na wpis Zbigniewa Ziobry postanowił odpowiedzieć jeden z członków komisji ds. Pegasusa. "To nie do pomyślenia, iż taka osoba w ogóle mogła pełnić funkcję ministra sprawiedliwości" - stwierdził Witold Zembaczyński. Wcześniej nieobecność posła PiS skomentował Tomasz Trela. "Zbigniew Ziobro jest tchórzem i miękiszonem" - napisał Tomasz Trela.
Wniosek o ukaranie: Do tej pory komisja śledcza wzywała Zbigniewa Ziobrę na przesłuchania sześciokrotnie. Dwa razy przedstawiał zaświadczenie lekarskie jako usprawiedliwienie nieobecności na posiedzeniach komisji śledczej. W przypadku dwóch kolejnych prób wezwania absencję tłumaczył wrześniowym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego kwestionującym sposób powołania komisji. W związku z kolejną nieobecnością, której polityk PiS nie usprawiedliwił, poselskie gremium przegłosowało wniosek o nałożenie kary grzywny w wysokości 3 tys. złotych, który trafi do Sądu Okręgowego w Warszawie.


Był wniosek o areszt: Po tym, jak pięciokrotnie Zbigniew Ziobro nie stawił się na przesłuchanie, komisja wystosowała do sądu wniosek o aresztowanie polityka. Ostatnia próba miała miejsce 31 stycznia. Policja doprowadziła spóźnionego Ziobrę do Sejmu z siedziby jednej z prawicowych telewizji, gdzie udzielał wywiadu. Zanim wszedł na posiedzenie komisji, gremium przegłosowało wniosek o jego areszt i zamknęło obrady Sąd do wniosku jednak się nie przychylił.
Czytaj także: Skandaliczne wiadomości rektora z Siedlec. Jest reakcja ministerstwa.Źródła: Zbigniew Ziobro na X, Witold Zembaczyński na X, IAR
Idź do oryginalnego materiału