Zamontowałeś to urządzenie? Szykuj się na wezwanie z urzędu skarbowego! Fiskus każe zwrócić prawie 17 tys. zł

2 godzin temu

Fiskus uderza w posiadaczy pomp ciepła. Podatnicy, którzy w ostatnich latach odliczyli wydatki na klimatyzatory z funkcją grzania w ramach ulgi termomodernizacyjnej, dostają wezwania do zwrotu choćby 16,9 tys. zł. Urzędnicy cofają wcześniejsze korzystne interpretacje i żądają dopłat, co dla wielu rodzin oznacza dotkliwy cios w domowy budżet.

Fot. Warszawa w Pigułce

Fiskus żąda zwrotu ulgi termomodernizacyjnej. Posiadacze pomp ciepła w tarapatach

Fiskus rozpoczął wysyłkę wezwań do podatników, którzy w ostatnich latach odliczyli w ramach ulgi termomodernizacyjnej wydatki na zakup i montaż klimatyzatorów z funkcją grzania, w tym z wbudowaną pompą ciepła. W najgorszym scenariuszu podatnicy mogą zostać zobowiązani do oddania kwot sięgających choćby 16 960 zł.

Decyzje te wydawane są przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, który zmienia wcześniejsze interpretacje indywidualne wydane przez dyrektorów Krajowej Informacji Skarbowej – te, które w przeszłości były korzystne dla podatników.

Ulga termomodernizacyjna – co obejmowała?

Ulga termomodernizacyjna, obowiązująca od 2019 roku, pozwala właścicielom domów jednorodzinnych odliczyć od podatku wydatki związane z poprawą efektywności energetycznej budynku. Maksymalna kwota odliczenia to 53 tys. zł na podatnika, co w przypadku małżonków daje możliwość odliczenia choćby 106 tys. zł.

Dzięki uldze wielu Polaków zdecydowało się na wymianę starych źródeł ciepła, modernizację instalacji, a także montaż pomp ciepła i klimatyzatorów z funkcją grzania. Dla osób rozliczających się według drugiego progu podatkowego (32%) korzyści były szczególnie wysokie – oszczędność mogła wynieść choćby 16 960 zł na podatnika.

Zmiana przepisów od 2025 roku

1 stycznia 2025 r. Minister Inwestycji i Rozwoju doprecyzował przepisy. Zgodnie z nowym brzmieniem rozporządzenia, z ulgi można korzystać tylko w przypadku pomp ciepła stanowiących element instalacji grzewczej domu lub służących do przygotowania ciepłej wody użytkowej.

Klimatyzatory z funkcją grzania – czyli popularne urządzenia powietrze–powietrze – zostały wyłączone z katalogu wydatków objętych ulgą. Wątpliwości rozwiano więc jednoznacznie, ale problem pojawił się w odniesieniu do lat wcześniejszych, kiedy wielu podatników, mając pozytywne interpretacje, odliczyło takie wydatki.

Szef KAS rozpoczął proces zmiany z urzędu wydanych wcześniej interpretacji, uznając je za błędne. W wydanych decyzjach stwierdzono, że:

wydatki poniesione na zakup i montaż klimatyzatora z funkcją grzania, w tym klimatyzatora z wbudowaną pompą ciepła, nie można uznać za wydatki na przedsięwzięcie termomodernizacyjne. Zatem takie wydatki nie mogą zostać odliczone w ramach ulgi termomodernizacyjnej, o której mowa w art. 26h ustawy PIT”.

Oznacza to, iż podatnicy, którzy odliczyli te koszty w poprzednich latach, mogą zostać zobowiązani do zwrotu uzyskanej korzyści podatkowej.

Kluczowe znaczenie ma moment doręczenia interpretacji indywidualnej podatnikowi:

  • Interpretacja doręczona przed zastosowaniem ulgi – podatnik jest chroniony i nie musi zwracać odliczonych kwot.
  • Interpretacja doręczona po odliczeniu ulgi – podatnik nie musi płacić odsetek ani nie poniesie odpowiedzialności karno-skarbowej, ale fiskus ma prawo zażądać zwrotu odliczonego podatku.

W praktyce oznacza to, iż wielu właścicieli pomp ciepła, którzy zastosowali ulgę w 2021 r. lub później, może być zobowiązanych do dopłaty kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.

Co to oznacza dla podatników?

Eksperci ostrzegają, iż sprawa ma charakter precedensowy. Szef KAS nie tylko odmawia prawa do ulgi w przyszłości, ale także kwestionuje wcześniejsze rozliczenia, choćby te oparte na wydanych i doręczonych interpretacjach indywidualnych.

Dla tysięcy osób, które zainwestowały w klimatyzatory z funkcją grzania, oznacza to potencjalne wezwania do zwrotu pieniędzy – kwoty sięgającej choćby 16 960 zł na osobę.

Podatnicy mogą odwoływać się do sądów administracyjnych, ale postępowania są długotrwałe i nie zawsze kończą się po myśli obywateli.

Fiskus rozpoczyna ofensywę wobec podatników, którzy odliczyli koszty klimatyzatorów z funkcją grzania w ramach ulgi termomodernizacyjnej. Choć jeszcze kilka lat temu interpretacje indywidualne pozwalały na takie odliczenia, dziś zmienia się je z urzędu i nakazuje zwrot uzyskanych korzyści.

Dla posiadaczy pomp ciepła może to oznaczać bardzo dotkliwe skutki finansowe – konieczność oddania choćby kilkunastu tysięcy złotych fiskusowi. To wywołuje nie tylko falę oburzenia, ale też poczucie niepewności wobec stabilności prawa podatkowego w Polsce.

Idź do oryginalnego materiału