Miały być opony do ciężarówek i autobusów, były opony do amerykańskich samolotów cywilnych Boeing. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ujawnili przemyt podczas kontroli ciężarówki w Koroszczynie (Lubelskie). Opony ważyły pięć ton. Jechały z Hiszpanii. Miały trafić do Azerbejdżanu, przez Białoruś i Rosję.