Polska skarbówka nigdy nie była tak skuteczna. Choć liczba kontroli spadła, skuteczność tych, które się odbywają, zbliża się do 100%. Fiskus nie działa już masowo – działa precyzyjnie. Zamiast setek losowych spraw, urzędnicy wybierają tylko te, które „świecą się” w systemach analizy danych. Dla podatników oznacza to jedno: jeżeli urząd zapuka do drzwi, prawdopodobieństwo, iż coś wykryje, jest niemal pewne.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Nowa filozofia kontroli
Jeszcze kilka lat temu urzędy skarbowe wykonywały tysiące rutynowych kontroli rocznie. Teraz skupiają się na jakości. Według danych Ministerstwa Finansów, skuteczność typowania wyniosła w tym roku ponad 93%. Oznacza to, iż niemal każda kontrola kończy się wykryciem błędu, nieprawidłowości lub zaległości.
Zmieniło się podejście – z masowego na analityczne. Urzędnicy mają do dyspozycji narzędzia oparte na sztucznej inteligencji i tzw. modelach predykcyjnych. System analizuje dane z e-Urzędu Skarbowego, ZUS, CEIDG, banków i platform płatniczych. Porównuje przychody, przelewy i deklaracje podatkowe, a następnie wyłapuje odstępstwa od „typowych” zachowań. jeżeli ktoś żyje ponad stan, urząd to zauważy.
Kogo fiskus sprawdza najczęściej
Na celowniku są przede wszystkim osoby fizyczne, które osiągają nieregularne dochody lub korzystają z ulg, do których nie zawsze mają prawo. Urzędnicy zwracają uwagę na:
- wynajem mieszkań i krótkoterminowy najem turystyczny,
- ulgi na dzieci i internet, które bywają nadużywane,
- przelewy z zagranicy, zwłaszcza z państw spoza UE,
- działalność prowadzoną „na pół gwizdka”, np. nierejestrowany handel online.
Według ekspertów, fiskus ma coraz lepszy wgląd w dane dotyczące przepływów finansowych. Banki i platformy płatnicze przekazują mu coraz więcej informacji. choćby niewielka różnica między dochodem wykazanym w PIT a rzeczywistym saldem na koncie może uruchomić automatyczne typowanie do kontroli.
Mniej papieru, więcej danych
Kontrole nie muszą już oznaczać wizyty urzędnika. W wielu przypadkach realizowane są zdalnie – urząd analizuje dane i wysyła wezwanie do uzupełnienia deklaracji lub wyjaśnień. Dzięki nowemu systemowi informatycznemu (STIR 2.0 i system e-Kontrola) urzędnicy widzą w czasie rzeczywistym przepływy finansowe firm i osób prywatnych.
Dane zebrane przez Krajową Administrację Skarbową trafiają do centralnego systemu analitycznego, który ocenia ryzyko. jeżeli wskaźnik przekroczy określony próg, sprawa trafia do weryfikacji. I choć liczba kontroli spadła o kilkanaście procent rok do roku, skuteczność ich wykrywalności wzrosła do rekordowego poziomu.
Co najczęściej kończy się dopłatą
Z analiz resortu finansów wynika, iż najwięcej błędów dotyczy ulg podatkowych, rozliczeń wspólnych z małżonkiem oraz nieujawnionych dochodów z najmu. Wzrosła też liczba spraw dotyczących tzw. nieujawnionych źródeł przychodu. Fiskus bada nie tylko rozliczenia z ostatniego roku, ale także historię rachunków z poprzednich lat.
Jeśli w tym czasie pojawiły się przelewy bez pokrycia w dokumentach – np. darowizny, które nie zostały zgłoszone – urząd może naliczyć dodatkowy podatek z odsetkami.
Algorytmy uczą się podatników
Nowoczesne systemy analityczne są w stanie przewidzieć, które zachowania mogą oznaczać próbę unikania podatku. Algorytmy porównują tysiące przypadków i uczą się, jak wygląda typowy profil ryzyka. jeżeli ktoś co roku deklaruje podobne dochody, a nagle pojawia się duży zakup lub nieuzasadniony przelew, system oznacza go jako „nietypowego”.
To nie znaczy, iż każda taka osoba zostanie skontrolowana. Ale jeżeli wskaźnik ryzyka przekroczy określony poziom, szanse na kontrolę rosną lawinowo.
Co możesz zrobić, by nie trafić pod lupę
Nie ma sposobu, by całkowicie uniknąć zainteresowania fiskusa. Można jednak zmniejszyć ryzyko. Najważniejsze to pilnować spójności danych – między PIT, ZUS, rachunkiem bankowym i fakturami. Warto też zachowywać potwierdzenia darowizn, sprzedaży czy przelewów rodzinnych.
Jeśli urząd poprosi o wyjaśnienia, lepiej odpowiedzieć od razu. Ignorowanie wezwań tylko pogarsza sytuację. Coraz więcej spraw kończy się dopłatą właśnie dlatego, iż podatnicy nie reagują na pierwsze pismo.
Co to oznacza dla ciebie
Skuteczność kontroli bliska 100% oznacza, iż urząd nie marnuje już czasu w przypadkowe sprawy. To dobra wiadomość dla uczciwych podatników, ale sygnał ostrzegawczy dla tych, którzy wciąż liczą, iż system ich nie zauważy.
Fiskus nie potrzebuje już armii kontrolerów. Wystarczy mu dobrze działający algorytm i dane z banków. jeżeli więc planujesz większy przelew, zakup nieruchomości lub wynajem mieszkania, upewnij się, iż wszystko jest zgodne z deklaracjami.
Cyfrowy fiskus widzi dziś więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

2 dni temu








![Sztuka przetrwania w warunkach polowych. Ćwiczenia lubelskich terytorialsów [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments905534605ea4d20ca0cabac9313f4588a6cf1ac.jpg?size=md)




