

„To świadczy o indolencji tego rządu. Fakt, iż Donald Tusk, bo o ile mi wiadomo, dotąd się nie wypowiedział na ten temat, tak chętnie wypowiadający się na temat opozycji, bzdur zupełnych po to, żeby jakąś szpilkę wbić opozycji, tutaj nie zareagował” – powiedział pisarz i publicysta Bronisław Wildstein w „Salonie Dziennikarskim” – wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24. Gośćmi Magdaleny Ogórek byli również Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci”, Andrzej Rafał Potocki, publicysta tygodnika „Sieci” oraz Marcin Wikło, publicysta tygodnika „Sieci”.
Od wybuchu drona w Osinach minęło 12 godzin
— tak rozpoczął swoje wystąpienie w mediach społecznościowych poseł PiS Przemysław Czarnek.
12 godzin, a na miejscu do tej pory, a przynajmniej na godzinę 13:30, nie było jeszcze przedstawicieli rządu. 12 godzin, a nie wiemy, czy pan premier Tusk przerwał swój wypoczynek. 12 godzin i wiemy tylko tyle, iż na pewno nie był to dron cywilny, ani dron przemytniczy. 12 godzin i mamy komunikat, iż radio systemy radiolokacyjne nie wykryły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej i komunikat inny jeszcze, iż nie posiadamy takiego systemu, który by potrafił wykryć drony na niskiej wysokości. To by oznaczało, iż można tutaj wpakować nad Polskę setki dronów na niskiej wysokości i naprawdę uczynić wielkie szkody naszych na przykład naszej infrastrukturze. Ale to nieprawda, iż nie mamy tego systemu, bo już wiemy, iż rząd Prawa i Sprawiedliwości. W czasach, kiedy pan premier Mariusz Błaszczak był ministrem obrony narodowej, nabył system Sky CTRL właśnie do wykrywania dronów. Dlaczego ten system nie jest używany i dlaczego ten system nie wykrył naruszenia przestrzeni powietrznej? Wiemy, iż rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął tworzenie jednostki w Sobieszynie przeciwlotniczej. Dlaczego ten rząd wstrzymał tworzenie jednostki przeciwlotniczej w Sobieszynie w sytuacji, kiedy trwa wojna na Ukrainie? Już tylko te komunikaty powodują, iż wszystko, co się wydarzyło 12 godzin temu w Osinach powiecie łukowskim to kompromitacja rządu Tuska. Naprawdę nie możemy czuć się bezpiecznie z tym rządem
— wskazał były minister edukacji i nauki.
„To świadczy o indolencji rządu”
Do sytuacji zaistniałej w Osinach na Lubelszczyźnie odniósł się pisarz i publicysta Bronisław Wildstein.
To świadczy o indolencji tego rządu. Fakt, iż Donald Tusk, bo o ile mi wiadomo, dotąd się nie wypowiedział na ten temat, tak chętnie wypowiadający się na temat opozycji, bzdur zupełnych po to, żeby jakąś szpilkę wbić opozycji, tutaj nie zareagował
— zauważył pisarz.
A te pytania, które minister Czarnek postawił, są fundamentalne. Można postawić jeszcze jedno. Co robił ten dron? Po co on się tam pojawił? On prowadził działalność szpiegowską, ale czy to nie jest również manifestacja? Z tymi manifestacjami mamy do czynienia ze strony rosyjskiej. One mają taki charakter pokazywania, iż Rosja ma możliwości i się nie zawaha, żeby zaatakować zachodnią Europę, zaatakować kraje NATO. To ma zastraszyć, zwłaszcza Europę. W związku z tym podstawową sprawą, jaką my powinniśmy zrobić, to jest po prostu zareagować twardo na to. Ale milczenie nie jest taką reakcją
— wskazał Bronisław Wildstein.
CZYTAJ WIĘCEJ:
tt/Telewizja wPolsce24