Trump nałoży nowe 100-procentowe cła. Chodzi o… filmy

5 godzin temu
Zdjęcie: Trump nakłada cła na filmy


fot. Gage Skidmore from Peoria, AZ, United States of America
Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0

Prezydent USA zdecydował się na nietypowy ruch. Donald Trump postanowił objąć państwowym protektoratem także przemysł filmowy, nakładając 100-procentowe cła na… filmy wyprodukowane za granicą. „Hollywood i wiele innych części Stanów Zjednoczonych jest zdewastowanych” – napisał amerykańskich prezydent na swojej platformie społecznościowej Truth Social.

W niedzielę, 4 maja, Donald Trump ogłosił wprowadzenie taryf celnych na zagraniczną branże filmową. Prezydent USA stwierdził, iż „natychmiast” przystąpi do nakładania 100-procentowych ceł na zagraniczne produkcje filmowe z powodu „bardzo szybkiej śmierci” amerykańskiego przemysłu rozrywkowego, który zdaniem Trumpa nie radzi sobie z konkurencją spoza USA.

W rozmowie z dziennikarzami prezydent USA ocenił, iż inne kraje „ukradły Stanom Zjednoczonym przemysł filmowy”, kusząc producentów subsydiami. Zadeklarował, iż „naprawi błędy poprzedników, którzy do tego dopuścili”.

Trump nałoży 100-procentowe cła na… filmy z zagranicy

„Amerykański przemysł filmowy umiera bardzo gwałtownie (…) Hollywood i wiele innych części Stanów Zjednoczonych jest zdewastowanych” – stwierdził Trump we wpisie na platformie Truth Social. Serwis jest prywatną własnością prezydenta USA. „Inne kraje oferują wszelkiego rodzaju zachęty, aby odciągnąć naszych filmowców i studia od Stanów Zjednoczonych” – dodał.

Trump stwierdził nawet, iż jest to „skoordynowany wysiłek”, który stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.

Prezydent USA uznał najwidoczniej, iż amerykański przemysł filmowy może radzić sobie jeszcze lepiej, niż obecnie. W 2023 roku filmy zza oceanu wygenerowały łączny przychód w wysokości 29,9 mld dolarów. W 2030 roku ma to być już 47,7 mld dolarów.

Nie jest jasne czy rzeczywiście USA więcej płacą za zagraniczne produkcje filmowe, czy większość zysków zostaje w USA – także z tytułu sprzedaży praw do emisji setek pełnometrażowych obrazów, które każdego roku są wyświetlane w europejskich i światowych kinach.

Idź do oryginalnego materiału