Tarnowscy radni apelują w sprawie zwolnień w Poczcie Polskiej. „Chodzi o byt mieszkańców”

Radni Powiatu Tarnowskiego przyjęli we wtorek apel w sprawie zapowiadanych zwolnień w Poczcie Polskiej. Zdaniem inicjatorów, chodzi o obronę miejsc pracy mieszkańców regionu. Opozycja ma wątpliwości co do zasadności takiej inicjatywy.

Na sesji Rady Powiatu Tarnowskiego radni przyjęli apel dotyczący sytuacji pracowników Poczty Polskiej, w związku z planowanymi masowymi zwolnieniami w spółce. Jak informuje starosta tarnowski, do władz powiatu już napływają sygnały, iż pracownicy poczty otrzymują wypowiedzenia.

– Jest to apel przede wszystkim mieszkańców powiatu tarnowskiego, osób które pracowały lub jeszcze pracują w Poczcie Polskiej i po prostu obawiają się o swoje miejsca pracy, o swój byt – mówi Michał Mitoraj, radny i inicjator apelu. – Postanowiliśmy, iż jako klub Prawa i Sprawiedliwości złożymy taki apel do wszystkich instytucji, które mogą w tym temacie pomóc – dodaje.

Apel ma trafić m.in. do ministerstw, wojewody i innych samorządów, które mogłyby wyrazić swoje poparcie dla zatrudnionych w Poczcie Polskiej. Według oficjalnych zapowiedzi, w najbliższym czasie pracę w tej państwowej spółce może stracić choćby 8,5 tysiąca osób. Poczta Polska ogłosiła Program Dobrowolnych Odejść, a także planuje zwolnienia grupowe.

Apel został złożony 15 kwietnia do kancelarii Rady Powiatu Tarnowskiego przez klub radnych PiS, a podczas sesji przedstawił go Michał Mitoraj. Nie wszyscy radni byli jednak przekonani co do zasadności takiego działania.

– Samorząd nie ma wpływu na funkcjonowanie Poczty Polskiej, to nie jest nasze zadanie. Uważam, iż nie powinniśmy być wciągani w tego typu polityczne działania – komentował radny Marek Podraza.

W podobnym tonie wypowiadał się radny Zbigniew Karciński, który przypominał, iż problemy finansowe Poczty Polskiej nie są nowością, a instytucja od lat generuje straty. Zwrócił też uwagę, iż treść apelu nie była wcześniej konsultowana z radnymi opozycji.

Ostatecznie apel został jednak przyjęty. Za jego przyjęciem głosowało 20 radnych, 8 wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciwny.

Tekst i fot. (Smol)