Władze Kielc chcą wziąć część zysków Targów Kielce. Ratusz planuje przesunięcie kwoty 9 mln zł z budżetu spółki do miejskiej kasy. Pieniądze mają być wykorzystane na pokrycie bieżących wydatków samorządu. Czy wpłynie to na plany inwestycyjne spółki? Magistrat przekonuje, iż nie.
Jak wielokrotnie informowaliśmy, Targi Kielce szykują się do budowy nowej hali wystawienniczej. Władze miasta jeszcze kilka miesięcy temu zapewniały, iż w związku z planami rozbudowy ośrodka wystawienniczego dywidenda nie będzie pobierana. Decyzja uległa jednak zmianie.
Agata Wojda, prezydent Kielce przekonuje, iż przesunięcie części zysków do miejskiej kasy nie wpłynie na kondycję finansową oraz plany inwestycyjne spółki. Dodaje, iż Targi Kielce w przyszłości zostaną dokapitalizowane, a także otrzymają nowe miejskie działki.
– Targi Kielce w dużej mierze funkcjonują na gruntach należących do miasta. Z tego tytułu ponoszą opłaty względem samorządu. Chcemy te sprawy uregulować, aby spółka działała na własnych nieruchomościach. By nie miała rocznych, dość sporych, kosztów wynikających z opłat za użytkowanie wieczyste lub podatku od nieruchomości. Chcemy także przeprowadzić inwentaryzację działek, którymi Targi są zainteresowane, żeby móc je przekazać w majątek spółki aportem – tłumaczy.
Prezydent miasta podkreśla, iż dywidenda ma być spożytkowana na wydatki bieżące związane np. ze sprzątaniem kieleckich dróg, czy utrzymaniem komunikacji miejskiej. Agata Wojda dodaje, iż podniesienie kapitału zakładowego ośrodka wystawienniczego ma być uwzględnione w budżecie miasta na 2026 rok. Jednocześnie wskazuje, iż Targi Kielce, mimo rozpoczęcia prac związanych z budową hali, nie zaciągnęły jeszcze komercyjnego kredytu potrzebnego do finansowania tego projektu.
– To nie jest tak, iż bez tych 9 mln zł miasto Kielce nie jest w stanie funkcjonować. Deklarowałam i przez cały czas to podtrzymuję, iż bardzo nam zależy na rozwoju Targów Kielce i ich nowych inwestycjach. Dlatego te projekty będziemy finansowo wspierać. To z kolei znajdzie swoje odzwierciedlenie w dokapitalizowaniu spółki – mówi.
– Harmonogram wydatków pokazuje nam, iż rok 2026 jest czasem, kiedy Targi Kielce będą najbardziej potrzebowały tych pieniędzy – stwierdza Agata Wojda.
Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce przypomina, iż budowa hali w całości zostanie sfinansowana z budżetu spółki. Zwraca przy tym uwagę, iż miasto, jako właściciel ośrodka wystawienniczego, ma pełne prawo do decydowania o przeznaczeniu wypracowanych zysków. Jednocześnie stwierdza, iż pobranie dywidendy wpłynie na plany inwestycyjne Targów Kielce.
Przypomnijmy, kielecki ośrodek wystawienniczy w 2024 roku uzyskały rekordowy zysk netto w kwocie ponad 18 mln zł. Ostateczna decyzja w sprawie wypłaty dywidendy ma zapaść podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.