Szydło: SG i inne służby potrzebują wsparcia ze strony państwa. To musi być zdecydowana reakcja

Zdjęcie: Konferencja Beaty Szydło w Gubinie. Fot. PAP/Lech Muszyński

To, co dzieje się na polsko-niemieckiej granicy jest wynikiem błędów i zaniechań rządu Donalda Tuska – oceniła w piątek (4 lipca) w Krośnie Odrzańskim europosłanka PiS Beata Szydło. Według niej Straż Graniczna i inne służby potrzebują wsparcia ze strony państwa i to musi być zdecydowana i szybka reakcja.

W piątek (4 lipca), Szydło w asyście innych polityków PiS przyjechała do Komendy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej na kontrolę poselską, po której miała udać się na granicę do Gubina.

Na konferencji prasowej w Krośnie Odrzańskim Szydło zwróciła uwagę, iż problem dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy od dłuższego czasu narastał. Jak zaznaczyła nie było w tej sprawie żadnej reakcji ze strony rządu.

Rząd zajmował się różnego rodzaju wyimaginowanymi historiami, skupiał się na aferach, których nie było

– zauważyła b. premier.

Jak dodała, problem na granicy polsko-niemieckiej istnieje od początku funkcjonowania obecnego rządu, który powinien od razu zareagować na wprowadzenie przez stronę niemiecką kontroli na granicy w 2023 r. Dodała, iż ma o to ogromne pretensje do Donalda Tuska.

Jeżeli strona niemiecka zorientowała się, iż praktycznie może wszystko i bezkarnie, bo Polacy na wszystko się zgodzą, to ten problem zaczął coraz bardziej eskalować. Trzeba też zaznaczyć, iż nie było zdecydowanych działań polskiego rządu w czasie polskiej prezydencji. Polski rząd kompletnie nie zajął się tym problemem dotyczącym bezpieczeństwa, migracji, dotyczącym właśnie sytuacji na granicy

– podkreślił Szydło.

Dodała, iż trzeba podziękować tym, którzy organizują obywatelskie patrole i dbają o bezpieczeństwo mieszkańców. Jak oceniła, rząd powinien przebudzić się i zacząć dbać o bezpieczeństwo Polski.

Przede wszystkim trzeba podjąć zdecydowane działania, o ile chodzi o wsparcie Straży Granicznej i służb. Muszą być te służby dofinansowane. W perspektywie długofalowej muszą być stworzone warunki, żeby ludzie chcieli pracować w tych służbach. Na teraz, trzeba uruchomić wszystkie służby, które mogą wesprzeć Straż Graniczną, łącznie z Wojskami Obrony Terytorialnej, o ile to jest potrzebne. Rząd musi uszanować też i zmienić swoje nastawienie do inicjatyw obywatelskich

– podkreśliła Szydło.

Jej zdaniem należy także podjąć działania dyplomatyczne, które będą pokazywały Niemcom, iż nie mogą sobie bezkarnie podejmować decyzji, nie mając żadnego sprzeciwu ze strony Polski. Podkreśliła, iż kontrole graniczne, które zaczną obowiązywać od poniedziałku muszą być skuteczne. Przyznała, iż będą one utrudnieniem dla ludzi, przedsiębiorców, ale trzeba to zrobić. Według Szydło, trzeba także przeprowadzić referendum w sprawie nielegalnej migracji i paktu migracyjnego.

Gdyby było przeprowadzone to referendum i jego wynik byłby korzystny dla rządu, to dzisiaj rząd miałby niezwykle silne narzędzie w ręku, które pozwoliłoby mu nie tylko wypowiedzieć zdecydowanie pakt migracyjny. Gwarantuję państwu, iż wiele innych państw w UE stanęłoby po stronie polskiej i takie referenda mogłyby się tam również odbyć

– oceniła.

Dzisiaj Komisja Europejska nie realizuje tych celów, które są korzystne dla Europy, bezpieczeństwa Europy i bezpieczeństwa mieszkańców UE. Ale to jest dyskusja już na dalszy, późniejszy czas. Trzeba zacząć przede wszystkim od konkretnych rozwiązań, które mają doprowadzić do uspokojenia sytuacji na polsko-niemieckiej granicy

– dodała.

Według b.premier, Donald Tusk i jego ekipa powinni dzisiaj powiedzieć bardzo precyzyjnie, jakie będą podejmowane działania.

A my sprawdzimy, czy to jest realizowane, a przede wszystkim sprawdzą to Polacy. Dość gadania. Trzeba działać

– podkreśliła Szydło.

Podkreśliła, iż po zaprzysiężeniu na prezydenta Karola Nawrockiego, rząd będzie miał bardzo silnego partnera, który nie odpuści bezpieczeństwa Polski i Polaków. Jak zauważyła w kampanii mówił on m.in. o wypowiedzeniu paktu migracyjnego i o przeprowadzeniu referendum.

W środę ukazał się projekt rozporządzenia w sprawie tymczasowego przywrócenia kontroli granicznej osób przekraczających granicę państwową stanowiącą granicę wewnętrzną. Zgodnie z zapisami rozporządzenia kontrola graniczna osób zostanie przywrócona od 7 lipca 2025 r. do 5 sierpnia 2025 r. na granicy państwowej z Republiką Federalną Niemiec i z Republiką Litewską.

Komendant główny SG poinformował w czwartek, iż na granicy z Niemcami wytypowano 52 miejsca prowadzenia kontroli granicznej, w 16 miejscach będą prowadzone tam kontrole stałe. Na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe.

Na odcinku polsko-niemieckiej granicy będącym pod nadzorem Nadodrzańskiego Oddziału SG, w ciągu sześciu miesięcy tego roku strażnicy graniczni zatrzymali po odmowie wjazdu do Niemiec 900 osób. W tym samym czasie funkcjonariusze tego oddziału przyjęli ok. 240 osób przekazanych przez niemieckie służby.