"Szkodliwe dla Europy". Fico chce zablokować plany UE ws. Rosji

3 godzin temu

Jak poinformowała słowacka agencja informacyjna, w czasie obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie 9 maja premier Słowacji Robert Fico przekazał, iż zablokuje plany Unii Europejskiej w sprawie ograniczenia przepływu rosyjskiego gazu.

Szef słowackiego rządu pojawił się w Rosji i spotkał z Władimirem Putinem mimo ostrzeżeń ze strony przedstawicieli Unii Europejskiej.

Premier Słowacji zapowiada blokadę. Uderzy w Unię Europejską

Słowacki premier zabrał głos po spotkaniu z Władimirem Putinem w ramach swojej wizyty w Moskwie. Polityk stwierdził, iż propozycja Komisji Europejskiej, która dotyczy całkowitego wstrzymania dostaw ropy oraz gazu z Rosji jest "ekonomicznie niezrównoważona i szkodliwa dla Europy".

ZOBACZ: Moskwa stawia warunki ws. pokoju w Ukrainie. Wskazano kilka punktów

Robert Fico podkreślił, iż jeżeli chodzi o słowackie elektrownie jądrowe, kooperacja z rosyjskimi dostawcami jest konieczna dla "bezpiecznej i stabilnej pracy".

Premier powiedział także, iż w przypadku, gdy przepisy w sprawie rosyjskich dostaw zostaną przyjęte jednomyślnie, Słowacja zgłosi weto i spróbuje zablokować unijne plany. Zdaniem szefa słowackiego rządu między Unią Europejską a Rosją powstaje "nowa żelazna kurtyna".

Obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie

O godzinie 10:00 czasu moskiewskiego w piątek (9:00 w Polsce - red.) rozpoczęła się Parada Zwycięstwa. Wydarzenie organizowane na Placu Czerwonym było głównym elementem obchodów Dnia Zwycięstwa, 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej.

ZOBACZ: "Prawda jest po naszej stronie". Putin przemówił z okazji Dnia Zwyciestwa

W uroczystościach wzięło udział 26 szefów państw i rządów, w tym przywódca Chin Xi Jinping, prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, czy premier Słowacji Robert Fico oraz prezydent Serbii Alaksandar Vuczić.

Premier Donald Tusk ocenił, iż obecność na piątkowej paradzie w Moskwie i oklaskiwanie Putina, który mówił, iż będzie kontynuował oczyszczanie Ukrainy z nazizmu, przynosi wstyd każdemu, kto tam jest.

Z kolei prezydent Andrzej Duda we wpisie w mediach społecznościowych zwrócił uwagę, iż parada w Moskwie ma upamiętniać zwycięstwo Sowieckiej Rosji nad nazizmem. "Tymczasem historyczna prawda jest taka, iż to Rosja – ramię w ramię z nazistami, czyli hitlerowskimi Niemcami – atakując Polskę w 1939 roku, rozpoczęła II WŚ, w której zginęło 6 milionów naszych obywateli!" - podkreślił.

WIDEO: Rumunia powtarza wybory. Ruszyło głosowanie