Strach przed punktem paszportowym?

13 godzin temu

Zastanawiający jest opór włodarzy powiatu żywieckiego przed utworzeniem punktu paszportowego w Żywcu. Radni, którzy o takie miejsce wnioskowali, nie odpuszczają.

Temat wywołała KRONIKA, działo się to w połowie 2022 roku. Informowaliśmy wtedy, iż od stycznia 2023 roku w Suchej Beskidzkiej powstanie punkt paszportowy. Zdziwiło to m.in. radnego gminy Łodygowice Filipa Szymika, radnego powiatowego Jacka Seweryna i radnego miejskiego w Żywcu Mariana Kastelika, którzy postanowili zaapelować do władz powiatowych o utworzenie takiego punktu w Żywcu.

Od tego czasu trwa wymiana pism pomiędzy radnymi a powiatowymi włodarzami. Efektów nie ma. Z odpowiedzi wynika bowiem albo iż to zadanie wojewody, albo iż brak jest odpowiedniego lokalu. Gdy okazało się, iż wojewoda śląski jest zainteresowany współpracą, to z kolei padło stwierdzenie, iż nie ma na to pieniędzy. Po tym jak sprawa stała się głośna i mieszkańcy zaczęli dopytywać o punkt paszportowy, powiatowi włodarze zapowiadali, iż sprawa zostanie poruszona na konwencie burmistrza i wójtów powiatu żywieckiego. Po konwencie padło stwierdzenie, iż wójtowie nie są zainteresowani powstaniem punktu.

Jak ujawniliśmy fakty były zgoła inne. Na jaw wyszło, iż tematu na konwencie w ogóle nie poruszano, a zapytani przez nas wójtowie stwierdzili, iż byliby zainteresowani! Przed niespełna dwoma laty Rada Gminy Radziechowy-Wieprz, z inicjatywy radnego Mariusza Janika, wystosowała petycję w sprawie utworzenia punktu paszportowego w Żywcu. Dziwnym trafem petycja nie została rozpatrzona przez radnych powiatowych, tylko przez Zarząd Powiatu Żywieckiego. W odpowiedzi pisano o braku lokalu i finansach.

Kilka tygodni temu radny Filip Szymik wystosował pytanie w związku z punktem paszportowym do sekretarza powiatu żywieckiego Tomasza Barona. – Jakie kroki zostały podjęte w tej kwestii oraz kiedy planowane jest uruchomienie punktu paszportowego na terenie naszego powiatu? Podkreślam, iż sprawa ta ma istotne znaczenie dla mieszkańców, którzy w tej chwili zmuszeni są do długich dojazdów do biura paszportowego w Bielsku-Białej, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i znacznym wydłużeniem czasu oczekiwania na załatwienie formalności – napisał radny.

W odpowiedzi sekretarz powtórzył, iż kwestia realizacji przedsięwzięcia uzależniona jest od spełnienia dwóch istotnych warunków: zapewnienia lokalu i zapewnienia finansowego. – Ze względu na określone przez wojewodę minimalne wymogi lokalowe dotyczące głównie powierzchni punktu paszportowego z przykrością informuję, iż w zasobach powiatowych nie ma pomieszczeń spełniających wymogi wojewody, które można by zaadaptować na cele punktu. Zarząd Powiatu podjął rozmowy głównie z samorządem miejskim celem wynajęcia takiego pomieszczenia na terenie Żywca. Niestety takich pomieszczeń nie udało się znaleźć. W kwestii zapewnienia finansowania Zarząd Powiatu uzależnia uruchomienie takiego punktu pod warunkiem współfinansowania przez powiat, gminy i miasto kosztów adaptacji lokalu na potrzeby punktu, jak i jego późniejszego funkcjonowania, czyli pokrycia kosztów najmu, mediów i kosztów osobowych, przy czym temat ten może być podjęty ponownie na konwencie burmistrza i wójtów powiatu żywieckiego po znalezieniu odpowiedniej lokalizacji dla punktu, jak i później zadeklarowaniu przez wszystkie gminy współfinansowania zadania – podkreślił Tomasz Baron.

międzyczasie, na sesji Rady Miejskiej w Żywcu (27 lutego) burmistrz Antoni Szlagor zapowiedział, iż temat punktu paszportowego zostanie poruszony na najbliższym konwencie burmistrza i wójtów powiatu żywieckiego. Taki konwent odbył się 6 marca w Zwardoniu. Ale tematu punktu paszportowego nie poruszył ani burmistrz, ani żaden inny wójt!

Natomiast po kolejnym piśmie od radnych powiatu Jacka Seweryna i miejskiego w Żywcu Mariana Kastelika wpłynęła odpowiedź od wicewojewody. – Informuję, iż do wojewody śląskiego nie wpłynął, jak dotychczas, żaden wniosek od samorządu powiatu żywieckiego czy miasta Żywiec dotyczący utworzenia na tym terenie nowej jednostki paszportowej. Przypominam, iż punkty paszportowe tworzone są i prowadzone we współpracy wojewody z jednostkami samorządu, które partycypują w kosztach ich utworzenia i utrzymania. Dlatego też formalne wystąpienie w tej sprawie przez uprawnione władze samorządowe jest warunkiem koniecznym do dokonania oceny celowości takiego przedsięwzięcia i ewentualnego podjęcia dalszych kroków w tej sprawie – stwierdził wicewojewoda Michał Kopański.

Dlaczego powiatowi włodarze nie starają się o punkt paszportowy? Niektórzy żartują, iż władza boi się, iż z Żywiecczyzny, gdzie z roku na rok spada liczba mieszkańców, może wyjechać jeszcze więcej osób…

Idź do oryginalnego materiału