W ostatnich dniach mieszkańcy przebywający na terenie rekreacyjnym Piaski-Szczygliczka zwracali uwagę na niepokojące zjawisko – na powierzchni zbiornika pojawiały się śnięte ryby, a sporo innych wynurzała się i pływała przy powierzchni. Liczne zgłoszenia w tej sprawie skłoniły zarządcę terenu, spółkę CRK Zieleń i Rekreacja, do opublikowania oświadczenia.
W komunikacie podkreślono, iż właścicielem wód jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, a gospodarkę rybacką prowadzi Polski Związek Wędkarski (PZW), który sprawuje stałą kontrolę nad akwenem. Początkowo podejrzewano niedobór tlenu, jednak przeprowadzone ustalenia wykazały, iż problem dotyczy wybranych gatunków ryb karpiowatych i jest związany z pasożytem zakłócającym prawidłowe funkcjonowanie pęcherza pławnego.
Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał PZW w Kaliszu zalecenia dotyczące bieżącego odławiania zarówno śniętych, jak i osłabionych ryb. Spółka zapewnia, iż sytuacja nie stanowi zagrożenia dla osób kąpiących się. Badania prowadzone wspólnie z Państwowym Powiatowym Inspektoratem Sanitarnym potwierdzają, iż woda w zbiorniku jest dobrej jakości i zdatna do kąpieli – parametry tlenowe i bakteriologiczne pozostają w normie.
Podobne zdarzenia miały miejsce pod koniec lipca w Śliwnikach, w gminie Nowe Skalmierzyce, na zbiorniku Zawady. Tam również doszło do masowego śnięcia ryb – choćby setki sztuk. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kaliszu zbadał próbki wody i wykluczył obecność zanieczyszczeń. Prawdopodobną przyczyną był zbyt niski poziom wody.
Na Piaskach-Szczygliczce wciąż prowadzone są odłowy ryb pływających przy powierzchni, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana.