We „Wschodzie słońca w dniu Dożynek”, prequelu dystopijnej trylogii Suzanne Collins, wracamy do uniwersum Hunger Games i ponownie oglądamy Głodowe Igrzyska, tym razem śledząc młodzieńcze losy jednego z bardziej intrygujących bohaterów cyklu – Haymitcha. Wiemy, jak zakończą się dla niego i jego przyjaciół te rozgrywki. Co jednak nastolatek z Dystryktu Dwunastego musiał zrobić, żeby wygrać i osiągnąć ten dramatyczny i tylko dla siebie szczęśliwy koniec?
Smutki topione w głodowym kieliszku. Recenzja książki Suzanne Collins „Wschód słońca w dniu Dożynek” [KL dzieciom]

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Smutki topione w głodowym kieliszku. Recenzja książki Suzanne Collins „Wschód słońca w dniu Dożynek” [KL dzieciom]
Powiązane
Połowa polskich spółek zatrudnia cudzoziemców
57 minut temu
Jerzy Surdykowski: Przemija postać świata
1 godzina temu
Polecane
Zostawiła 3 małych dzieci w aucie i poszła na zakupy
1 godzina temu
Czego nie spuszczać?
1 godzina temu
Banaś oskarża. KONFRONTACJA (44)
6 godzin temu