
Po zapowiedziach Radosława Sikorskiego, a później Donalda Tuska i władz Szwecji o gotowości do zestrzeliwania rosyjskich myśliwców, które naruszają przestrzeń powietrzną państw NATO, do kwestii tej odniósł się również prezydent USA Donald Trump, przyjmując podobne stanowisko. Stwierdził też, iż USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.