To nie tylko kwestia etanolu, ale także kultury spożycia i wpływu społecznego. Problem narasta, a społeczna percepcja wciąż jest mylona. Pora przyjrzeć się faktom, które trudno zignorować. Brak edukacji na temat tego typu produktów tylko pogłębia zjawisko.
Dostępność piwa bezalkoholowego jest wręcz nieograniczona
Piwo bezalkoholowe jest dziś niemal równie łatwo dostępne, jak napoje gazowane czy woda mineralna. Można je kupić w sklepach osiedlowych, marketach, na stacjach benzynowych, a choćby w automatach. Tak szeroka dystrybucja sprawia, iż produkt ten staje się elementem codziennych zakupów, bez refleksji nad jego znaczeniem.
– Piwo 0% jest powszechnie dostępne, a osoby poniżej 18. roku życia nie mają większego problemu z jego zakupem – mówi psychiatra Joanna Lewandowska. – To smutna rzeczywistość w Polsce. Do tego dochodzą reklamy, które zawsze łączą picie piwa z przyjemnymi sytuacjami. Imprezami, zabawą, radością. Dla młodego człowieka