Radosław Sikorski przypomina głośną aferę i ostrzega. Pisze o "nielegalnym nagrywaniu"
Zdjęcie: Radosław Sikorski
Radosław Sikorski wspomniał we wpisie głośną aferę podsłuchową i w ten sposób nawiązał do ujawnionych w tym tygodniu nagrań rozmów m.in. Donalda Tuska i Romana Giertycha. "Przypominam, iż za poprzednie nielegalne nagrywanie Falenta kiblował dwa lata" — napisał szef MSZ w serwisie X.