Radni zadecydowali: Miasto zaciągnie pożyczkę! [KOMENTARZE]

6 dni temu

Miasto sięga po pożyczkę w wysokości 136 milionów złotych. To najważniejsza wiadomość po wtorkowej sesji Rady Miasta.

Pożyczka, o której już wcześniej mówiliśmy, jest – zdaniem obecnych władz miasta – koniecznością. Ma ona pokryć bieżące inwestycje i była wpisana do założeń budżetowych. – Nie zadłużamy, a oddłużamy miasto – uważa prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski.

Oddłużamy miasto. Zwróciłem uwagę, iż dług został zmniejszony do 49 procent, bo wzrosły dochody o 160 milionów złotych. jeżeli mówimy o pożyczce, to jest ona na inwestycje, ale będzie zrealizowana w kwocie 136 milionów pod koniec września.

Za pożyczką zagłosowali radni Koalicji Obywatelskiej i klubu Zielona Razem z wyjątkiem Roberta Górskiego, który stwierdził, iż obecny prezydent, mówiąc o zadłużeniu miasta, jest demagogiem.

Nie podoba mi się polityka biernego zadłużania miasta. Prezydent zarzucał poprzedniemu prezydentowi, iż nadmiernie zadłuża miasto. Po 18 latach rządów prezydenta Kubickiego było 500 milionów długu. Pan prezydent już dobił do połowy tej kwoty. Nie zgadzam się z tym rozpasaniem, więc zagłosowałem przeciw.

Od głosu wstrzymała się część klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego? Pytamy radnego Grzegorza Maćkowiaka.

Dlatego, iż nie widzimy pewnej konsekwencji. Pożyczka była zaplanowana, ale prezydent nie realizuje zmniejszenia deficytu miasta. Ponad 200 milionów miasto nie wytrzyma i obciąży miasto. Potrzebujemy jasnego planu, jak z tego wyjść.

Jeszcze głos radnego klubu “Zielona Razem”. Filip Gryko przekonuje, iż miasto idzie w dobrym kierunku.

Mimo, iż rośnie deficyt, to rośnie też dochód miasta. Udział deficytu jest poniżej 50 procent. Ucieczka do przodu nam się udaje. Inwestujemy w gospodarkę.

W mieście, o czym wspominaliśmy, rozpoczęły się prace nad przyszłorocznym budżetem. Jego projekt przedstawiony zostanie radnym podczas sesji 15 listopada.

Idź do oryginalnego materiału