

Nie dla Mercosuru. Radni sejmiku województwa będą wspólnie pracować nad tym apelem. Przypomnijmy, chodzi o umowę między Unią Europejską a krajami Ameryki Łacińskiej zrzeszonymi w ramach tej organizacji. Umowę o wolnym handlu, która ma pozwolić tamtejszym producentom sprzedawać swoje towary na rynku europejskim. Niestety nie muszą oni stosować się do obostrzeń jakie obowiązują rolników w UE. Zatem ich produkty są tańsze, a przez to bezkonkurencyjne.
– Stad pomysł na apel aby Polska i UE nie przystępowała do tej umowy. Będzie on silniejszy o ile zostanie podjęty przez aklamację. Województwo opolskie jest terenem rolniczym, ta umowa może mieć negatywne skutki dla opolskiego rolnika dlatego rozważamy podjęcie takiego apelu ale ma on sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy będzie konsensus – mówi Robert Węgrzyn z zarządu regionu.
– Nie mówimy nie temu pomysłowi. W sumie choćby dobrze się składa, bo chcieliśmy marszałkowi podsunąć taką myśl. Ale chcemy też mieć realny wpływ na treść tego dokumentu – podkreśla Martyna Nakonieczny – przewodnicząca klubu radnych PiS w sejmiku województwa.
– jeżeli umowa wejdzie w życie sytuacja może być naprawdę trudna. Szczególnie dla kilku grup rolników. Przede wszystkim dla producentów drobiu, wołowiny czy uprawiających zboże – potwierdza Antoni Konopka z zarządu regionu, także posiadający gospodarstwo rolne.
Podobne apele przygotowują albo już przegłosowały sejmiki innych województw.
Robert Węgrzyn, Martyna Nakonieczny, Antoni Konopka:
Autor: Sebastian Pec