5 dni temu
Kompromitacja Piotrkowa trwa w najlepsze. Po serii przygód prezydenta-kochasia Juliusza Wiernickiego nadszedł czas na występy przewodniczącego rady miasta Mariusza Staszka i „grupy trzymającej władzę”.
29 września 2025 roku, podczas 24. sesji, z funkcji wiceprzewodniczących odwołano Mariusza Maciołka (KWW Agnieszki Chojnackiej) i Andrzeja Piekarskiego (PiS). Sam fakt zmiany personalnej nikogo by nie zdziwił – takie rzeczy dzieją się w samorządach. Ale forma? Forma była pokazem braku kultury i elementarnej ogłady.
Przewodniczący rady Mariusz Staszek przyjął postawę konduktora w pociągu osobowym: po przeczytaniu wyników głosowania przez przewodniczącego komisji skrutacyjnej Dariusza Cecotkę odwołani zebrali swoje rzeczy i usiedli w ławkach. I tyle. Żadnego słowa podziękowania, żadnego gestu, żadnego minimum kultury, które obowiązuje w każdej cywilizowanej instytucji. Styl „pan wysiada, pan wysiada” – tak to wyglądało.
Co gorsza, gdy odwołani wiceprzewodniczący opuszczali miejsca przy stole prezydialnym, przewodniczący Staszek choćby nie spojrzał w ich kierunku, nie podniósł wzroku, nie mówiąc już o naturalnym geście, jaki winien wykonać mężczyzna – podaniu ręki. Zachował się tak, jakby chciał udawać, iż nic się nie dzieje. To był obrazek pełnej obojętności, cynizmu i lekceważenia.
Również obecny na sali prezydent-kochaś nie pokusił się o wypowiedzenie choćby jednego słowa skierowanego do ustępujących. Nie można tego inaczej odebrać jak milczącą pogardę dla obcych, to znaczy tych, którzy nie są z nim, nie popierają jego działalności, nie przymilają się, nie kokietują – wręcz przeciwnie.
W witrynie internetowej piotrkowskiego ratusza także całkowicie pominięto ponad półtoraroczną pracę wiceprzewodniczących, oprócz suchej informacji biuro prasowe nie zdecydowało się na ani jedno ciepłe słowo pod ich adresem. Link: > „Nowe prezydium Rady Miasta – najważniejsze informacje z sesji”.
Radny Cecotka zachował się jak chłystek, jego docinki, żarciki czy rechot rozbawić mogły jedynie równych jemu – a takich na sali nie brakowało. W sumie postawa Cecotki dziwić nie może, gdyż nigdy nie grzeszył ani kulturą osobistą ani tym bardziej wyczuciem sytuacyjnym. Czego można spodziewać się po osobniku, który jeszcze niedawno czołowych polityków nazywał „debilami” czy „skurwielami”? Czytaj: > „Piotrków. Szef sztabu WOŚP Dariusz Cecotka poniża Jarosława Kaczyńskiego”.
I teraz najważniejsze: przez lata przewodniczącym rady był lekarz od płuc, Marian Błaszczyński – człowiek, który zasłynął nie klasą, ale chamstwem, grubiaństwem, bezczelnością i nadużywaniem alkoholu. Po jego epoce oczekiwano nowego otwarcia, nowej jakości, odcięcia się od starych, złych obyczajów. Tymczasem to, co obserwujemy dziś, przypomina nie świeży rozdział, ale zatęchły kotlet – niestrawny, z mocnym zapachem przeszłości. Zamiast zmiany mamy powrót do przeszłości.
To kompromitacja nie tylko przewodniczącego, ale i całej większości, która firmowała tę farsę. Radni, którzy na co dzień tak chętnie powołują się na etos służby publicznej, pokazali, iż ich „standardy” to brak klasy, pogarda i małostkowość. W normalnym samorządzie, w normalnym kraju, takie decyzje podejmuje się z zachowaniem elementarnych zasad: choćby zwykłego „dziękuję”. W Piotrkowie? Nic.
Pytanie, co dalej. jeżeli radni potrafią tak traktować swoich kolegów, to jak traktują mieszkańców, których reprezentują? jeżeli przewodniczący rady nie ma w sobie dość odwagi i przyzwoitości, by zachować się godnie wobec odwoływanych wiceprzewodniczących, to jaką ma wiarygodność jako gospodarz obrad?
To, co zobaczyliśmy 29 września, to nie demokracja, to nie samorząd. To prymitywny pokaz siły, przeprowadzony bez klasy i bez szacunku. Piotrków miał dostać nowe otwarcie, a dostał produkt przeterminowany – zamiast świeżości czuć tu jedynie stęchliznę.
Jak można było oczekiwać, tego, co wydarzyło się podczas sesji RM, nie dostrzegły sprzedajne piotrkowskie gadzinówki i ich, obecni na sali obrad, po wielokroć skompromitowani przedstawiciele.
→ M. Baryła
1.10.2025
• zdjęcie tytułowe, od lewej: przewodniczący Staszek, radny Cecotka, prezydent-kochaś Wiernicki, foto / źródło: piotrkow.pl
•więcej o radzie miasta: > tutaj
