Premier: chcę rozbroić jedną bombę

radiogorzow.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak


Kontynuujemy pracę nad naszym projektem ustawy w sprawie asystencji osobistej; projekt rządowy będzie złożony w Sejmie – zadeklarował we wtorek (29 lipca) premier Donald Tusk.

Premier w sobotę (26 lipca) na spotkaniu z mieszkańcami Pabianic był pytany m.in. o prace nad projektem wprowadzającym ustawową asystencję osobistą dla osób z niepełnosprawnościami. Projekt ministerstwa rodziny widnieje na stronach Rządowego Centrum Legislacji od grudnia 2024 r.

Szef rządu w odpowiedzi zapewnił, iż kwestia niepełnosprawności i pomocy ze strony państwa to zawsze było coś, na czym mu zależało. Wskazał, iż prace nad asystencją osobistą trwają, ale – jak dodał – „chcę też powiedzieć słowo prawdy o tym, co jest w tej chwili możliwe”. Tusk zaznaczył, iż wyzwaniem jest teraz zwiększenie wydatków na zbrojenia oraz poziom deficytu budżetowego.

Słowa premiera wywołały wątpliwości w przestrzeni medialnej, co do przyszłości rządowego projektu.

Donald Tusk poruszył ten temat przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów mówiąc, iż chce „rozbroić jedną bombę”.

W Pabianicach, kiedy mówiłem o tym, jak gigantyczny wysiłek finansowy ponosimy w związku z tym pułapem wydatków na zbrojenia, to przy okazji też odpowiadałem na pytanie o asystencję. (…) Powstało pewnie nieporozumienie, więc biję się w pierś, rozbrajając tę bombę. My oczywiście kontynuujemy pracę nad naszym projektem ustawy, jeżeli chodzi o asystencję osobistą

– zadeklarował Tusk.

Zapewnił, iż projekt rządowy w tej sprawie będzie złożony w Sejmie.

O sprawie pamiętamy. Przy tej okazji chciałem tylko zaznaczyć, iż rozumiemy wszystkie potrzeby społeczne, ale staramy się odpowiedzialnie i uczciwie odpowiadać na pytania, ile pieniędzy jesteśmy w stanie na co wydać

– dodał premier.

1. Ustawa o asystencji osobistej

Uchwalenie ustawy o asystencji osobistej znalazło się w umowie koalicyjnej obecnej władzy.

W poniedziałek wiceminister, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń w rozmowie z PAP zapewnił, iż prace nad projektem w zespole roboczym przy Stałym Komitecie Rady Ministrów są finalizowane.

Wiceminister podkreślił, iż wprowadzenie tego rozwiązania to także korzyść dla budżetu państwa. Pomoc asystenta przyczynia się bowiem do aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami, większego zaangażowania społecznego, a także odciążenia ich bliskich.

Gdy projekt trafi na Radę Ministrów, będę osobiście o nim opowiadał, aby pan premier i wszyscy ministrowie dostrzegli, iż miliardy złotych przekazane na asystencję nie są jedynie wydatkiem. To nie jest przelewanie z pustego w próżne, tylko poważna inwestycja, która gwałtownie zacznie się zwracać

– powiedział wiceminister.

W poniedziałek Lewica i Polska 2050 zapowiedziały, iż jeżeli nie uda się uzyskać porozumienia w ramach koalicji, oba kluby złożą poselski projekt w sprawie asystencji osobistej.

2. Asystent osobisty. Dla kogo?

Propozycja przygotowana w biurze wiceministra Łukasza Krasonia zakłada, iż z usług osobistego asystenta będzie mogła bezpłatnie skorzystać osoba z niepełnosprawnością od 13. do 65. roku życia; miesięczny wymiar godzin asystencji i zakres wsparcia mają być ustalane indywidualnie przez powołany do tego zespół.

W Sejmie procedowany jest prezydencki projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, który w październiku 2024 r. został skierowany do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Według propozycji prezydenta Andrzeja Dudy, usługa ma być dostępna w każdym powiecie dla osób powyżej 18 lat. Projekt przewiduje od 40 do 200 godzin asystencji osobistej miesięcznie.

W ubiegłym tygodniu przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Katarzyna Ueberhan (Lewica) zapowiedziała, iż projekt prezydencki będzie rozpatrzony na wrześniowym posiedzeniu Sejmu.

Idź do oryginalnego materiału