Posłowie pytają o losy Cargotoru

Port kolejowy w Małaszewiczach stanowi najważniejszy punkt na mapie transkontynentalnej wymiany towarowej. Jego strategiczne położenie na granicy wschodniej Polski czyni go bramą do Azji Środkowej i państw Dalekiego Wschodu. Jak czytamy na stronie internetowej Cargotoru: „Spółka zarządza Rejonem Przeładunkowym Małaszewicze, na który składa się około 180 km torów z stacjami: Chotyłów, Małaszewicze, Kobylany, Bór oraz rejonami Zaborze, Wólka, Podsędków i Raniewo. Cargotor sp. z o.o. zarządza 21 punktami ekspedycyjnymi o łącznej długości około 12 km torów.”Szansą na rozwój Rejonu Przeładunkowego Małaszewicze jest dokapitalizowanie Cargotoru z budżetu państwa. W 2023 roku przez polski parlament przyjęta została ustawa o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z jej zapisami środki na sfinansowanie rozbudowy portu w Małaszewiczach mogą być przekazane z budżetu państwa w obligacjach do PKP PLK, z przeznaczeniem na finansowanie nabycia udziałów w kapitale zakładowym Cargotor, zarządcy portu w Małaszewiczach. Ta ustawa dawała blisko 3,5 mld zł na rozbudowę portu w Małaszewiczach.Z końcem 2024 roku PKP Cargo i PKP PLK podpisały aneks do porozumienia dotyczącego przejęcia udziałów Cargotoru. Strony zobowiązały się do zakończenia procedury do końca lipca 2025 r, lub odstąpieniu od przedsięwzięcia.Pod koniec lipca w raporcie giełdowym PKP Cargo poinformowało, iż strony podpisały drugi aneks w sprawie sprzedaży udziałów w spółce Cargotor. „Aneks wprowadził zobowiązanie stron do zakończenia ww. przedsięwzięcia najpóźniej do dnia 30 września 2025 r., a także ustalił termin obowiązywania Listu Intencyjnego do dnia nabycia udziałów CARGOTOR przez PKP PLK lub do dnia podjęcia ostatecznej decyzji przez którąkolwiek ze stron o odstąpieniu od przedsięwzięcia, nie dłużej jednak niż do dnia 30 września 2025 r.” - zapisano w raporcie giełdowym PKP Cargo S.A. w restrukturyzacji.Z końcem września nie pojawiła się nowa informacja dotycząca aneksu między Cargo i PKP PLK.Poseł pytaW sierpniu o postęp w sprawie przejęcia udziałów Cargotoru przez PKP PLK dopytywał w interpelacji poseł PiS, Dariusz Stefaniuk. - Kwestia ta ma strategiczne znaczenie dla pozycji Polski w międzynarodowym handlu, zwłaszcza w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku, gdzie Małaszewicze służą jako najważniejszy węzeł logistyczny łączący Azję z Unią Europejską – argumentował w piśmie złożonym wraz z kolegą z parlamentarnego klubu, Michałem Moskalem.Zdaniem posłów Ministerstwo Infrastruktury nie jest wystarczająco zdeterminowane, by temat dopiąć. „ (…) Proces przekazania Cargotoru, rozpoczęty w 2023 roku, utknął w miejscu, pomimo podpisania listu intencyjnego w czerwcu 2024 roku oraz aneksu w 2025 roku. Te opóźnienia osłabiają konkurencyjność polskiego sektora kolejowego, szczególnie w warunkach spadku tranzytu wywołanego sankcjami i napięciami geopolitycznymi, a także narażają Skarb Państwa na straty – Małaszewicze generują bowiem około 1-2 mld złotych rocznie z tytułu ceł i podatków. Brak zdecydowanych działań ze strony ministerstwa podważa zaufanie partnerów międzynarodowych, w tym Chin promujących rozwój tej trasy, oraz Unii Europejskiej, która zapewnia fundusze na inwestycje.” – piszą w interpelacji posłowie i zadają pytania. Pytają o przyczyny opóźnień w przekazaniu udziałów Cargotoru, o to jakie inwestycje chce przeprowadzić w Małaszewiczach PKP PKL po przejęciu Cargotoru, o harmonogram inwestycji, źródła ich finansowania i koszt. Posłowie dodali, iż liczą, iż: „(…) ministerstwo podejdzie do sprawy z odpowiednią powagą, inicjując niezwłoczne działania na rzecz przyspieszenia procesów i umocnienia pozycji Polski w globalnych łańcuchach dostaw.”Restrukturyzacja opóźnia modernizacjęNa interpelację posłów odpowiedzi udzielił 23 września sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Maciej Lasek. Przypomniał, iż PKP Cargo S.A. jest w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego. "Zbycie spółki zależnej, ze względu na jej znaczną wartość ma szczególny wpływ na stan masy sanacyjnej PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji. W związku z powyższym w procesie tym Zarząd PKP CARGO S.A. jest związany obowiązkiem uzyskania stosownych zgód Zarządcy masy sanacyjnej oraz sędziego-komisarza.” – informuje Maciej Lasek. Przypomina, iż proces zatwierdzania planu restrukturyzacyjnego PKP Cargo wciąż trwa. Przypomnijmy, iż Cargo plan restrukturyzacyjny złożyło 30 czerwca tego roku. Władze spółki kilka dni temu poinformowały, iż spodziewają się zatwierdzenia planu restrukturyzacji w tym roku.Ministerstwo dodaje natomiast, że: „(…) z punktu widzenia PKP CARGO do zawarcia przedmiotowej umowy nie jest niezbędne zatwierdzenie planu restrukturyzacyjnego Spółki tylko (jak wcześniej wskazano) zgoda sędziego-komisarza. Można tu również nadmienić, iż propozycja przedmiotowej transakcji nie budzi zastrzeżeń po stronie Zarządcy masy sanacyjnej Spółki.”Maciej Lasek zapewnia, iż MI jest w ścisłym kontakcie ze spółkami w kwestii przeprowadzenia zmian właścicielskich. Plan zakłada dwa etapy modernizacji infrastruktury kolejowej Rejonu Przeładunkowego Małaszewicze. „Planowany zakres prac pierwszego etapu projektu obejmie modernizację i rozbudowę infrastruktury kolejowej na liniach nr 450 i 906, wraz z wybranymi odcinkami linii powiązanych z Rejonem Przeładunkowym Małaszewicze, wybrane elementy stacji Małaszewicze oraz Kobylany.” – czytamy w odpowiedzi udzielonej posłom PiS. Sekretarz stanu dodaje, że: „biorąc pod uwagę pożądany zakres prac, obecny stan infrastruktury kolejowej w RPM, konieczny do osiągnięcia stopień zaawansowania technologicznego RPM oraz doświadczenie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. pod względem czasochłonności tego typu robót, planowany czas realizacji jednego etapu wynosi ok. 4 lata”.Odniósł się również do finansowania transakcji, wskazując, iż „konieczna będzie nowelizacja ustawy z dnia 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz niektórych innych ustaw i określenie nowego harmonogramu i budżetu przebudowy i modernizacji RPM.” Maciej Lasek przypomina, iż środki na modernizację infrastruktury kolejowej w RPM zaplanowano w kwocie 3,2 mld zł, do rozdysponowania w latach 2023-2028, a wydatkować będzie je można dopiero po zakupie przez PKP PLK 100 proc. udziałów Cargotoru. „Należy pamiętać, iż ww. inwestycja była planowa w diametralnie innej sytuacji międzynarodowej. Zmiana sytuacji geopolitycznej wokół Polski spowodowana hybrydowym atakiem Białorusi na polsko-białoruską granicę oraz rosyjską agresją militarną na Ukrainę znacząco zmieniła również międzynarodowe potoki towarów i rynek transportowy. Czynniki te bezpośrednio wpływają również na harmonogram przebudowy i modernizacji RPM. w tej chwili realizowane są prace nad weryfikacją i aktualizacją kosztów inwestycji oraz oceną wpływu tej inwestycji na bezpieczeństwo państwa.” – informuje Maciej Lasek.CZYTAJ TEŻ:Rusza I Radzyńska Kwesta „Ratujemy Zabytkowe Nagrobki”Mniej osób rozpoczęło naukę w seminariach duchownych. Większość to ministranciGenealogiczna burza mózgów [GALERIA ZDJĘĆ]