– Od grudnia 2023 roku czynsz za mieszkanie urósł o 700 zł. Płaciłem 900 zł za mieszkanie, a teraz to 1600 zł za ok. 70 metrów kwadratowych – narzeka pan Michał z Lublina.I mówi, iż jak rozmawia z sąsiadami, to też słyszy narzekania. – Sąsiadka jeszcze w ubiegłym roku płaciła za mieszkanie 950 zł, a teraz ma to być 1500 zł – przywołuje inny przykład.Spółdzielnie w całym kraju właśnie wysyłają pisma o podwyżkach. Tłumaczą ją wyższymi stawkami za ogrzewanie.Tarcza wygasłaW 2022 roku, wobec wzrastających cen węgla czy gazu opłaty za dostarczane do domów i bloków ciepło miały pójść w górę. Wówczas jednak drastyczne podwyżki zostały zatrzymane, a ceny zamrożone. Jednak 30 czerwca te przepisy wygasły i teraz przedsiębiorstwa produkujące ciepło nie mają już rządowych dopłat. Przekłada się to na wysokość rachunków.„Informujemy, iż od 1 lipca 2025 r. przestaje obowiązywać ustawowy system rekompensat dla uprawnionych odbiorców ciepła systemowego. Oznacza to, iż ceny ciepła dla wszystkich odbiorców będą jednakowe i zgodne z obowiązującą taryfą dla ciepła” – podaje na swojej stronie Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.Podobne informacje płyną z innych miast. „UWAGA: Z dniem 30.06.2025 r. kończy się okres obowiązywania systemu wsparcia odbiorców poprzez stosowanie maksymalnych cen dostawy ciepła” – to komunikat Grupy Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.Choć są wyjątki: „Cena ciepła systemowego dostarczanego przez Krośnieński Holding Komunalny pozostanie bez zmian, co najmniej do 14 marca 2026 roku, tj. do końca w tej chwili obowiązującej taryfy zatwierdzonej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki” – ogłasza miasto Krosno.Tam gdzie dochodzi do podwyżek, sięgają one choćby 90 proc. A to sprawia, iż za mieszkanie płaci się znacznie więcej.Bon na podwyżkiMiłosz Motyka, minister energii, przypomina we wpisie w serwisie X, iż rząd wprowadza bon ciepłowniczy, „jednocześnie przygotowując systemowe rozwiązania – w taryfowaniu, wykorzystywaniu środków zewnętrznych na inwestycje oraz nadwyżek z OZE na ciepło”.Właśnie został przedstawiony projekt ustawy o bonie. Wynika z niego, iż nie każdy może liczyć na wsparcie, bo trzeba będzie spełnić kilka kryteriów. Świadczenie będzie przysługiwało tylko tym, którzy:korzystają z ciepła systemowego,płacą za ciepło powyżej 170 zł/GJ.I jeszcze trzeba mieścić się w kryteriach dochodowych. O bon można się starać gdy:osiąga się dochód na osobę do 2454,52 zł w gospodarstwie domowym wieloosobowym,do 3272,69 zł w gospodarstwie jednoosobowym.„Bon ciepłowniczy będzie przyznawany dwukrotnie: za okres od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. (jednorazowo) w wysokości:- 500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; - w wysokości 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; - w wysokości 1750 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ” – wylicza portalsamorzadowy.pl.I dodaje: „Z kolei za okres od 1 stycznia 2026 r. do 31 grudnia 2026 r. bon będzie przyznawany jednorazowo w wysokości:- 1000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 170 zł/GJ i nie wyższa niż 200 zł/GJ; - wysokości 2000 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 200 zł/GJ i nie wyższa niż 230 zł/GJ; - w wysokości 3500 zł – gdy cena ciepła jest wyższa niż 230 zł/GJ”.Co z prądem?Przypomnijmy, iż prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę wiatrakową, w której było zapisane także zamrożenie cen prądu. I przedstawił własne rozwiązanie. I takie samo jest też zawarte w rządowym projekcie przepisów dotyczących bonu ciepłowniczego.„W projekcie ustawy proponuje się także przepisy przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Cena maksymalna obowiązywać będzie przez cały 2025 r. i ma być ustalona na poziomie 500 zł/MWh” – dodaje serwis.Przegląd informacji z 30 i 31 sierpnia 2025. Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, ŁosiceLubelskie. Ponad 20 hektarów lasów w płomieniach [ZDJĘCIA]Biała Podlaska. Odeszli do wieczności [31-08-2025]