Od 1 października wchodzi nowa ustawa. Nie wyrzucisz do śmieci, za to dopłacisz do tego co kupujesz

4 godzin temu

Największa zmiana w polskim handlu od dekad, wchodzi w życie 1 października 2025 roku. Zakup zwykłej butelki wody stanie się droższy o pół złotego, ale pieniądze można będzie odzyskać. System kaucyjny obejmie miliony Polaków, choć wielu przez cały czas nie wie, jak będzie działał.

Fot. Shutterstock

Pierwotnie system miał ruszyć z początkiem roku, jednak rząd zdecydował o przesunięciu o dziewięć miesięcy. Polska będzie 17. krajem Unii Europejskiej z działającym systemem kaucyjnym i drugim co do wielkości po Niemczech państwem UE z wdrożonym systemem. Zmiana dotknie każdego Polaka robiącego zakupy, zmieniając sposób kupowania napojów oraz postępowania z opakowaniami.

Pół złotego za butelkę, złotówka za szkło

Mechanizm systemu kaucyjnego jest prosty w teorii, ale wymaga przyzwyczajenia w praktyce. Konsumenci zapłacą 50 groszy kaucji za każdą plastikową butelkę do 3 litrów oraz za puszkę metalową do 1 litra. Kaucja za szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra wyniesie 1 złoty. Pieniądze można odzyskać, zwracając puste opakowanie w dowolnym sklepie uczestniczącym w systemie.

Kluczowa jest informacja, iż zwrot będzie możliwy bez dowodu zakupu. Oznacza to, iż butelkę kupioną w jednym sklepie można zwrócić w zupełnie innym miejscu, co znacząco ułatwia korzystanie z systemu. Ta elastyczność ma najważniejsze znaczenie dla sukcesu całego przedsięwzięcia.

System obejmie trzy kategorie opakowań: plastikowe butelki PET do 3 litrów, metalowe puszki do 1 litra oraz szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Ze względów sanitarnych z systemu wyłączono opakowania na napoje mleczne, które nie będą objęte kaucją.

Sklepy muszą się przygotować na rewolucję

Największe zmiany czekają właścicieli sklepów. Obowiązkowe będzie przyjmowanie pustych opakowań w sklepach o powierzchni powyżej 200 m kw., natomiast mniejsze placówki będą mogły dołączyć dobrowolnie. Większe sklepy będą musiały zainwestować w odpowiedni sprzęt do odbioru opakowań, przygotować miejsce do ich przechowywania oraz zorganizować logistykę odbioru.

Każda gmina będzie miała co najmniej jeden punkt zbierania zwrotnych opakowań, co ma zagwarantować dostępność systemu choćby w mniejszych miejscowościach. To istotne zabezpieczenie dla mieszkańców obszarów, gdzie sklepy mogą nie zdecydować się na dobrowolne przystąpienie do systemu.

Dla przedsiębiorców przygotowania są kosztowne i skomplikowane. Konieczne będzie przeszkolenie personelu, dostosowanie przestrzeni magazynowej oraz kooperacja z operatorami systemu. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji alarmowała, iż zbyt szybkie wdrożenie systemu grozi chaosem i dezorientacją konsumentów, a sklepom grozić mogą wysokie kary sięgające choćby 500 tysięcy złotych.

Okres przejściowy ma złagodzić szok

Rząd przewidział rozwiązania mające ułatwić wdrożenie systemu. Trzymiesięczny okres przejściowy, trwający od rozpoczęcia systemu do końca 2025 roku, umożliwi sprzedaż napojów zarówno z nowymi oznakowaniami, jak i tych w starym obiegu. Producenci będą mogli wyprzedać zapasy produktów bez nowego oznakowania, co ma zapobiec marnotrawstwu i chaosowi na półkach sklepowych.

Opakowania na napoje nie posiadające oznakowania wskazującego na objęcie ich systemem kaucyjnym mogą być wykorzystywane do momentu ich zużycia, zwrotu lub wyczerpania zapasów. To praktyczne rozwiązanie pozwala na stopniowe wprowadzanie zmian bez gwałtownych zakłóceń w handlu.

Ambitne cele środowiskowe motywują zmiany

Powody wprowadzenia systemu kaucyjnego są jasne i mierzalne. Polska postawiła sobie za cel osiągnięcie co najmniej 77 proc. poziomu zbiórki opakowań w latach 2025–2029, a docelowo – od 2030 r. – 90 proc.. To wymogi unijne, których niespełnienie może skutkować karami finansowymi.

Obecny poziom recyklingu w Polsce jest niewystarczający. Obecny wskaźnik recyklingu wynoszący około 53% jasno wskazuje bowiem na potrzebę wprowadzenia skuteczniejszych rozwiązań. System kaucyjny ma być kluczowym narzędziem osiągnięcia unijnych standardów oraz redukcji odpadów trafiających do środowiska.

Międzynarodowe doświadczenia potwierdzają skuteczność takich rozwiązań. W Niemczech system kaucyjny wprowadzony w 2003 roku osiągnął imponujący poziom zbiórki opakowań przekraczający 98 procent. Kraje skandynawskie dokumentują podobne sukcesy, co daje nadzieję na pozytywne rezultaty również w Polsce.

Polacy popierają zmiany, ale nie wszyscy wiedzą o szczegółach

Społeczne poparcie dla systemu kaucyjnego jest wysokie. Ponad 85 proc. Polek i Polaków popiera wprowadzenie systemu kaucyjnego, a zgodnie z badaniami 91 proc. obywateli deklaruje, iż będzie oddawać opakowania zwrotne. To silny sygnał, iż Polacy są gotowi na zmiany proekologiczne.

Problem tkwi w szczegółach. Z badań wynika, iż aż 25% Polaków wciąż nie wie o nadchodzących zmianach, a spośród tych, którzy wiedzą tylko jedna trzecia prawidłowo rozumie zasady jego funkcjonowania. Rząd będzie musiał intensyfikować kampanie edukacyjne, aby przygotować społeczeństwo na nadchodzące zmiany.

Koszty i korzyści długoterminowe

System kaucyjny wiąże się ze znacznymi wydatkami na infrastrukturę. Ekspertka z Deloitte wskazuje, iż przewidywane nakłady związane z uruchomieniem i funkcjonowaniem systemu wyniosą łącznie 37 mld zł w latach 2025-2034. Znaczna część z 14,2 mld zł wydatków inwestycyjnych będzie związana z zakupem butelkomatów i przeprowadzeniem niezbędnych prac budowlanych.

Korzyści mają jednak przeważyć nad kosztami. System przyczyni się do zmniejszenia ilości odpadów komunalnych, poprawy jakości surowców wtórnych oraz rozwoju gospodarki obiegu zamkniętego. Nowe miejsca pracy powstaną w sektorze gospodarowania odpadami, a innowacje technologiczne mogą wzmocnić konkurencyjność polskiej gospodarki.

Do października 2025 roku pozostało już kilka czasu w finalne przygotowania. w tej chwili zezwolenie na prowadzenie systemu kaucyjnego uzyskało pięć podmiotów, które będą odpowiedzialne za jego operacyjne funkcjonowanie. Operatorzy ci muszą między sobą ustalić zasady rozliczania kaucji oraz wymiany opakowań.

Przedsiębiorcy zyskają czas na dostosowanie infrastruktury i procedur, co ma zapewnić powszechny i równy dostęp do systemu kaucyjnego dla wszystkich obywateli. Wyzwaniem pozostaje edukacja konsumentów oraz zapewnienie sprawnego funkcjonowania systemu od pierwszego dnia działania.

System kaucyjny to nie tylko techniczna zmiana w handlu, ale społeczna rewolucja w podejściu do odpadów. Jego sukces będzie zależał od zaangażowania wszystkich stron – od producentów przez sklepy po samych konsumentów.

Idź do oryginalnego materiału