Nieużytkowane składowiska śmieci generują niemałe koszty dla opolskich gmin

5 dni temu
Zdjęcie: Składowisko odpadów na peryferiach Prudnika nie jest zrekultywowane [fot. Jan Poniatyszyn]


Nieczynne składowiska odpadów są przez cały czas dużym problemem m.in. dla gmin Głogówek i Prudnik. Rekultywacja jest kosztowna, ale na tym wydatki się nie kończą.

- Mamy nieużytkowane od 20 lat składowisko w Nowych Kotkowicach i ciągle do niego dokładamy finansowo - mówi burmistrz Głogówka Piotr Bujak. - Dowodzą tego chociażby zalecenia kontroli, którą mieliśmy ostatnio. Musieliśmy zamontować szereg urządzeń, takich jak piezometry. Będziemy pracowali nad tym, żeby lepiej zabezpieczyć ten teren. Jeszcze przez wiele lat to miejsce będzie generowało niemałe koszty dla budżetu gminy Głogówek. Byłe składowisko odpadów w Prudniku gmina wydzierżawiła prywatnej firmie. Zdaniem samorządowców jest szansa na reaktywowanie tej instalacji. - To składowisko może jeszcze przez wiele lat funkcjonować - uważa burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. - Składowisko zostało wpisane do planu wojewódzkiego związanego z gospodarką odpadami. o ile ten plan zostanie zatwierdzony i to składowisko się w nim pojawi wówczas podmiot, który dzierżawi, będzie mógł tam śmieci składować…
Idź do oryginalnego materiału