Piątkowe głosowanie w Sejmie zakończyło się historyczną decyzją o uchyleniu immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości. Premier Donald Tusk, pytany przez dziennikarzy o komentarz, nie krył mieszanych uczuć. Jego słowa zaskoczyły choćby część koalicjantów.

Fot. Warszawa w Pigułce
Sukces demokracji czy kompromitacja państwa?
Sejm w piątek wieczorem uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze i zgodził się na jego zatrzymanie oraz ewentualne tymczasowe aresztowanie w związku z 26 zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości. Donald Tusk, komentując decyzję parlamentu, przyznał wprost, iż sytuacja ma dwa oblicza. Z jednej strony premier podkreślił wagę rozliczeń dla kondycji polskiej demokracji i systemu politycznego. Zaznaczył, iż dla obywateli jest to sygnał, iż politycy nie są ponad prawem.
Z drugiej strony szef rządu nie ukrywał, iż okoliczności sprawy nie napawają optymizmem. Były minister sprawiedliwości przebywa w tej chwili w Budapeszcie, gdzie komentuje sytuację w sprzyjających mediach, jak podają dziennikarze RMF24. Prokuratura Krajowa wydała już postanowienie o przedstawieniu zarzutów i zatrzymaniu polityka PiS, jednak nie jest jasne, kiedy będzie można je zrealizować.
Co się dzieje za kulisami?
Tusk odniósł się również do kwestii ewentualnego azylu politycznego dla Ziobry na Węgrzech. Premier ocenił, iż tego typu gesty ze strony Viktora Orbana budują niepotrzebne napięcia w relacjach polsko-węgierskich, jak informuje portal Wprost. Dodał, iż nie zamierza wysyłać „oddziału komandosów do Budapesztu”, a dalsze kroki będą zależały od tego, kiedy były minister stanie się osiągalny dla polskiej prokuratury.
Szef rządu zaznaczył przy tym, iż nie ma żadnej potrzeby odwetu czy zemsty, jak relacjonuje Forsal.pl. Podkreślił natomiast, iż politycy powinni czuć się odpowiedzialni za swoje działania i ponosić konsekwencje, zwłaszcza gdy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia poważnych przestępstw.
Kiedy sytuacja może się rozwiązać?
Marszałek Sejmu przekazał już Prokuraturze Krajowej uchwały wyrażające zgodę na pociągnięcie Ziobry do odpowiedzialności karnej. Prokuratura ma teraz podstawy prawne do działania, ale wszystko zależy od tego, czy i kiedy były minister wróci do Polski. Ziobro w rozmowie z Telewizją Republika zapowiedział, iż będzie się bronił i zaprzeczył, jakoby planował ucieczkę.
Co to oznacza dla ciebie
Ta sytuacja pokazuje, iż w polskim systemie prawnym trwa poważny test sprawności instytucji. Dla przeciętnego obywatela sprawa ma wymiar symboliczny, bo dotyczy zasady równości wobec prawa. jeżeli były minister sprawiedliwości może uniknąć odpowiedzialności przez wyjazd za granicę, rodzi to pytania o skuteczność systemu.
Z drugiej strony, sam fakt uchylenia immunitetu wysoko postawionemu politykowi to sygnał, iż mechanizmy kontrolne w państwie działają. Dla ciebie oznacza to, iż standardy odpowiedzialności polityków mogą się zmieniać, choć praktyczna realizacja tych zmian pozostaje sprawą otwartą.
Jak to wygląda na tle innych krajów?
Historia zna przypadki polityków uciekających przed wymiarem sprawiedliwości do innych państw. W 2019 roku były prezydent Boliwii Evo Morales otrzymał azyl polityczny w Meksyku, a później w Argentynie. W Europie głośna była sprawa katalońskiego polityka Carlesa Puigdemonta, który ukrywał się w Belgii przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości. Takie sytuacje zawsze komplikują relacje między państwami i rodzą pytania o granice solidarności politycznej.
W przypadku Ziobry dodatkowym wątkiem jest fakt, iż jako minister sprawiedliwości sam decydował o tym, jak działa prokuratura i sądownictwo w Polsce. Teraz ten sam system ma go rozliczyć. Premier Tusk podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, iż politycy powinni ponosić choćby większą odpowiedzialność niż zwykli obywatele, bo to oni sprawują władzę.
Co dalej?
Sprawa z pewnością będzie miała ciąg dalszy w najbliższych tygodniach. Prokuratura musi ustalić, jak doprowadzić do realizacji postanowienia o zatrzymaniu. W grę wchodzi europejski nakaz aresztowania, choć jego wykonanie zależy od wielu czynników prawnych i politycznych. Tymczasem Zbigniew Ziobro zapowiada, iż wróci do kraju, gdy uzna to za stosowne, i będzie walczył o swoje dobre imię.
Liczba znaków ze spacjami: 4,492

3 godzin temu


![Prezentacja zmodernizowanego zboru w Letnicy [ZDJĘCIA]](https://rzg.pl/wp-content/uploads/2025/11/2c105e3c34ea38d45443c4b65b097d88_xl.jpg)









