Nie tylko Wenecja! Najpiękniejsze miasta na wodzie w Europie

3 godzin temu
Zdjęcie: miasta na wodzie


Są takie miejsca, w których woda jest nie tylko tłem, ale wręcz gra pierwsze skrzypce w codziennym życiu. Miasta na wodzie to świetna opcja dla tych, którzy latem wolą inne atrakcje niż zatłoczone plaże i nadmorskie deptaki. Zarówno w Europie, jak i w Polsce, nie brakuje urokliwych zakątków, gdzie rzeki, kanały i jeziora nie tylko kształtują przestrzeń, ale też wpływają na rytm życia mieszkańców i turystów.

Miasta na wodzie jako idealny kierunek na lato

Wenecja

Wenecja to jedno z tych miejsc, o których słyszał chyba każdy, ale dopiero będąc tam, można zrozumieć, dlaczego uchodzi za najsłynniejsze miasto na wodzie. Jego historia zaczęła się jeszcze w czasach, gdy mieszkańcy północnej Italii uciekali przed barbarzyńcami i chronili się na bagnistych wysepkach laguny. Budowali domy na wbitych w dno drewnianych palach. Z czasem powstało z nich miasto, które współcześnie składa się ze 118 wysp połączonych siecią kanałów z ponad 400 mostami.

W Wenecji nie ma samochodów. Ludzie poruszają się pieszo albo łodziami – dokładnie tak, jak kilkaset lat temu. Rejs gondolą po Canal Grande, spacer wśród gołębi na Placu św. Marka czy widoki z Mostu Westchnień to doświadczenia, które trudno porównać z czymkolwiek innym. choćby dostawy towarów do sklepów czy wywóz śmieci realizowane są tu łodziami. W Wenecji to właśnie woda od stuleci wyznacza rytm życia.

Giethoorn

W sercu holenderskiej prowincji Overijssel leży Giethoorn – miejsce niemal nierealne. Ta niewielka wieś, założona w XIII w. przez osadników z Flandrii, znana jest z tego, że… nie ma ulic i można do niej dotrzeć wyłącznie łodzią. Miejscowość przecina ok. 7 km kanałów, które tworzą naturalną sieć komunikacyjną – to po niej poruszają się łodzie, a także elektryczne łódki turystyczne.

W Giethoorn naliczono ponad 170 drewnianych mostków, łączących domy z ogrodami i ścieżkami dla pieszych. Urokliwe chaty z charakterystycznymi trzcinowymi dachami często stoją na prywatnych wysepkach otoczonych wodą i zielenią. To idealne miejsce na slow travel – bez pośpiechu, hałasu i spalin, za to z szumem wody i ciszą przyrody.

Annecy

Annecy, zwane Wenecją Alp, położone jest w południowo-wschodniej Francji, tuż przy granicy ze Szwajcarią. Miasto przecina rzeka Thiou, jedna z najkrótszych w Europie (ok. 3,5 km), tworząc sieć urokliwych kanałów przepływających przez starówkę. Dodatkowo Annecy leży nad jeziorem o tej samej nazwie, uważanym za jedno z najczystszych na Starym Kontynencie.

Historia miasta sięga czasów rzymskich, a jego średniowieczne centrum pełne jest pastelowych kamienic, arkadowych zaułków i kamiennych mostków. Nad wodą góruje Zamek Annecy – niegdyś siedziba hrabiów Genewy. To idealne miejsce na romantyczny weekend – spacery i kąpiele w jeziorze z górami w tle gwarantują niezapomniane wrażenia.

Amsterdam

Stolica Holandii zbudowana została w XIII w. na bagnistym terenie ujścia rzeki Amstel. Dziś jej wizytówką jest ponad 100 km kanałów, a poza tym 1,5 tys. mostów i niemal 90 wysp, na których powstało miasto. Ta wodna struktura, wpisana na listę UNESCO, przyczyniła się do powstania tzw. Grachtengordel – pierścienia kanałów otaczającego historyczne centrum.

Kanały Amsterdamu to nie tylko atrakcja turystyczna, to także miejsce życia Holendrów. Setki barek mieszkalnych, pływające targi, restauracje i domy z widokiem na wodę tworzą atmosferę nie do podrobienia. Magicznie jest szczególnie wieczorem, gdy światła odbijają się w spokojnej wodzie, a miasto nabiera wyjątkowego charakteru.

Najbardziej zielone miasta świata – miejsca, gdzie natura jest priorytetem

Brugia

W Brugii czas chyba się zatrzymał. To miasto wygląda tak, jakby ktoś wyjął je z ryciny sprzed kilkuset lat. Kamienne domy ze spiczastymi dachami, wieże jak z baśni i kanały, które wiją się między nimi jak wstążki.

Brugia leży w Belgii i uchodzi za jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast Europy. W samym centrum znajdziesz gęstą sieć kanałów – to one nadają miastu rytm. Można tu przejść Mostem Miłości (Minnewaterbrug) albo wsiąść do łódki i przepłynąć między ceglanymi murami, odkrywając małe podwórka, dawne browary czy spokojne uliczki.

Aveiro

Mało kto o nim słyszał, a szkoda. Aveiro to niewielkie portugalskie miasteczko, które leży tuż przy lagunie Ria de Aveiro. Nie jest tak znane jak Wenecja czy Amsterdam, ale ma swój klimat – trochę nadmorski, trochę prowincjonalny. Po mieście nie jeździ się samochodem, tylko… pływa. Główne ulice zastąpiły kanały – cztery szlaki wodne, przy których stoją niskie domy w pastelowych kolorach.

Najbardziej rozpoznawalnym symbolem Aveiro są jednak łodzie moliceiros – kiedyś służyły do zbierania wodorostów, dziś pełnią rolę wodnych tramwajów dla turystów. Barwne malunki i charakterystyczny kształt łodzi przyciągają wzrok i świetnie wpisują się w wakacyjny klimat. To niewielkie miasto łączy lokalną tradycję z lekko nadmorską atmosferą i właśnie to sprawia, iż chce się tu zostać na dłużej.

zdj. Ricardo Resende/Unsplash

Gdańsk, Bydgoszcz i Wrocław – polskie wodne miasta

Gdańsk od wieków żyje w rytmie wody. Położony nad Motławą i Bałtykiem był jednym z najważniejszych portów Hanzy i centrum handlu morskiego. Rzeka przepływająca przez serce miasta wyznacza naturalną oś, wokół której skupiają się główne atrakcje – Żuraw, Zielona Brama czy Długie Pobrzeże. Latem warto skorzystać z tramwaju wodnego, który łączy centrum z Westerplatte czy plażami na Stogach.

Bydgoszcz zaskakuje rozbudowaną siecią wodną. Przepływa przez nią Brda, a także zabytkowy Kanał Bydgoski z XVIII w. – fragment europejskiego szlaku wodnego. Centrum miasta otaczają rzeki i kanały, ale prawdziwym sercem tej przestrzeni jest Wyspa Młyńska – popularne miejsce spacerów, koncertów i odpoczynku. Tutejszy tramwaj wodny pozwala spojrzeć na okolice z zupełnie innej perspektywy.

Wrocław bywa nazywany Wenecją Europy Wschodniej – i trudno się dziwić. Miasto leży na 12 wyspach, pooddzielanych odnogami Odry i kilkunastoma kanałami. Łączy je ponad 130 mostów i kładek, co plasuje go w czołówce europejskich miast z największą ich liczbą. Woda wyznacza tu rytm życia – szczególnie na Ostrowie Tumskim, gdzie zabytki odbijają się w rzece, a światła latarni tworzą niezwykłą atmosferę. Rejs po Odrze to obowiązkowy punkt wizyty, zwłaszcza jeżeli szuka się wakacyjnego klimatu bez konieczności wyjeżdżania za granicę.

Idź do oryginalnego materiału