Na marsz poparcia dla Trzaskowskiego zaprasza… Kasprzak

news.5v.pl 4 godzin temu

Paweł Kasprzak zaprasza na marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta RP, rozwodzi się nad „faszyzmem” i „człowieczeństwem”. Jednocześnie ludzi sprzeciwiających się aborcji w każdym przypadku nazywa „wariatami”, w odniesieniu do jednego z kandydatów na prezydenta używa ponadto określenia „alfons”. Jak to wszystko ma się do sprawy „siatki przemytników” nielegalnych migrantów? W doniesieniach medialnych na ten temat przewija się także jego nazwisko.

Na wydarzenie dla niepoznaki nazwane „Marszem Patriotów”, a w istocie będące marszem poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata KO na prezydenta RP, zapraszają kolejni szczerzy demokraci. Wśród nich są osoby, których nazwiska pojawiają się w doniesieniach medialnych w sprawie grupy pomagającej nielegalnym migrantom w przedostaniu się na terytorium Polski. Sprawę ujawniła dziś Telewizja Republika.

Kasprzak: Ponad 50 proc. z nas głosuje na faszystów

W tym „zaszczytnym” gronie, obok Klementyny Suchanow i Bartosza Kramka, znalazł się Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP. Najwyraźniej niczym jednak się nie przejmuje, ponieważ zaprasza na marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego – a choćby nie tyle zaprasza, co wzywa, próbuje przedstawić wręcz jako obywatelski obowiązek. Miota przy tym ciężkimi oskarżeniami i rzuca górnolotnymi hasłami.

Ten marsz 25 maja. Powinni na nim być wszyscy kandydujący niefaszyści. I wszyscy jako tako aktywni ludzie, włącznie np. z Ostatnim Pokoleniem. Bez dwóch zdań. Wszyscy powinni mówić, co nam grozi. Nie PiS. I nie Konfa. Faszyzm, ideologia niszcząca godność człowieka — tę jedyną wartość, co do której wszyscy się zgadzamy, prawacy zresztą też — faszyzm ogarniający tłumy, faszyzm na uslugach bandytów, ich ciemnych interesów oraz na usługach Kremla. Triumf najpotworniejszego kłamstwa, niszczącego wszystko, co w ludziach dobre. Potrafiącego zabijać

— pisze Kasprzak na Facebooku.

To musi być marsz godności, odwagi, odpowiedzialności. Właśnie w tej kolejności. Marsz człowieczeństwa. To się jeszcze może udać. To się musi udać. I to jest naprawdę ważniejsze niż, kto zostanie prezydentem, co zawetuje, czy jest mężem stanu, czy gogusiem, jak to wróży wyborom parlamentarnym. Wszystkie te ważne rzeczy znikają na dalszym planie, kiedy ponad 50 proc. z nas — z nas, nie z kosmosu! — głosuje na faszystów

— podkreśla lider Obywateli RP.

Aborcja, „wariaci” i marsz

Faszyści” to nie jedyna obelga, którą miota pan Paweł Kasprzak we wpisie na FB. Kim są dla niego przeciwnicy aborcji?

To nie może być i nie jest prawdą, iż ponad połowa Polaków popiera brunatnych bandytów i niebezpiecznych świrów. 6 proc. Brauna to ludzie, którzy uwierzyli w morderczą zdradę „elit” gotowych mordować dzieci tuż przed urodzeniem i pojęcia nie mieli, jak było naprawdę. Oni raczej znikną w II turze. Nie ma w Polsce tylu wariatow uważających, iż należy rodzić dzieci, które umrą po kilku dniach cierpienia — po to, by je ochrzcić i pochować. Kaczyński też w to nie wierzy, a tylko uznał w szaleństwie, iż mu się opłaca te okropieństwa wygadywać, podobnie jak „nasi” uwierzyli w opłacalność gadania o „hordach agresorów” i o „bydle”

— czytamy.

Wyniki wyborów od dawna mają niewielki związek z tym, co ludzie myślą i czują. Długo by mówić, jak i dlaczego tak się dzieje. Ludzie nie głosują na alfonsa i oszusta. Chcą na niego głosować, dlatego nie chcą wierzyć, kim jest

— podkreśla Kasprzak, podobnie jak wielu innych, nie mając oczywiście ani pół dowodu, iż osoba, którą nazywa „alfonsem i oszustem” w istocie nimi jest.

Wszyscy musimy wiedzieć, iż tu nie chodzi o lewicę, prawice i centrum, tylko o człowieczeństwo. Ambasadorów człowieczeństwa mamy nienajlepszych, trudno. Ale człowieczeństwo mamy. Więcej niż nam się wydaje. Jest wszędzie. W zwartych po brunatnemu szeregach wyborców politycznych wrogów również. Ludzi jest w Polsce dużo. Ludzi, nie bydląt, nie ciemnoty, prymitywów, chamow, lewakow, prawaków… Jak się na ludzi postawi, to się ich ma. Zróbmy to wreszcie

— apeluje.

Na „marsz patriotów” zaprasza osoba, która „zasłynęła” rozróbami i zakłócaniem miesięcznic smoleńskich, a jej nazwisko wymieniane jest w doniesieniach medialnych na temat siatki przemytników nielegalnych migrantów? Cóż, coraz łatwiej więc odróżnić ludzi, którym naprawdę zależy na bezpieczeństwie naszego kraju, a a kto tylko opowiada o tym na prawo i lewo.

aja/FB

Idź do oryginalnego materiału