Musk na celowniku Trumpa. "Przyjrzymy się wszystkiemu"

9 godzin temu

Przyjrzymy się wszystkiemu - powiedział w piątek prezydent USA Donald Trump, zapowiadając przeprowadzenie przeglądu rządowych kontraktów Elona Muska. Jak podkreślił amerykański przywódca, chodzi o "dużo pieniędzy". Na pytania dziennikarzy o spór z miliarderem, Trump zaznaczył, iż w tej chwili "nie myśli" o prezesie Tesli.

Zobacz więcej

Prezydent USA Donald Trump podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami zapowiedział podjęcie działań w sprawie kontraktów rządowych posiadanych przez Elona Muska. W planach jest dokonanie obszernego przeglądu.

Jak podkreślił amerykański przywódca, "przyjrzymy się wszystkiemu". - To dużo pieniędzy - skwitował.

Zaznaczył jednocześnie, iż jego spór z miliarderem dotyczący obniżki podatków może wciąż pozostać nierozwiązany. Na obecny moment Trump "nie myśli" o prezesie Tesli.

Spór Elona Muska z Donaldem Trumpem. "Mam nadzieję, iż dobrze sobie radzi"

Zapowiedź Donalda Trumpa w sprawie kontroli jest związana z niedawnym sporem, który wybuchł między amerykańskim prezydentem a Elonem Muskiem. Miliarder w czwartek na platformie X skrytykował ustawę budżetową, stwierdzając, iż przyczyni się do zwiększenia zadłużenia Stanów Zjednoczonych.

ZOBACZ: "Powinni go deportować". Były doradca Donalda Trumpa o Elonie Musku

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy o miliardera Donald Trump stwierdził: "Mam nadzieję, iż (Elon Musk - przyp. red.) dobrze sobie radzi z Teslą".

Jak podała agencja Reutera, prezydent USA może pozbyć się swojego samochodu Tesli Model S, którą zakupił po prezentacji tych pojazdów na trawniku Białego Domu razem z Elonem Muskiem.

Prezydent USA łagodzi spór. "Idzie bardzo dobrze, jak nigdy przedtem"

Według ustaleń reporterki Politico Dashy Burns, która w czwartek odbyła telefoniczną rozmowę z Donaldem Trumpem, ten uważa, iż w sporze z Elonem Muskiem wszystko jest w porządku i "idzie bardzo dobrze, jak nigdy przedtem."

ZOBACZ: Sikorski reaguje na kłótnię Muska z Trumpem. Wbił szpilę miliarderowi

Jak podał Politico, doradcy prezydenta USA przekonali go do złagodzenia temperatury sporu z Elonem Muskiem.

Miliarder ze swojej strony również wysłał koncyliacyjne sygnały. Odpowiadając na wpis anonimowego użytkownika platformy X ubolewającego nad publiczną kłótnią Trumpa i Muska i doradzającego im "otrzeźwienie i wykonanie kroku w tył na kilka dni", Musk ocenił, iż jest to "dobra rada".

"Ok, nie wycofamy z użytku Dragona" - dodał, odnosząc się do pojazdu kosmicznego jego firmy SpaceX używanego przez NASA do transportu ludzi i towarów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

WIDEO: Przełom ws. Izabeli Zabłockiej. Policja zatrzymała pięć osób
Idź do oryginalnego materiału