Można pozbyć się azbestu za unijne pieniądze

1 godzina temu
Zdjęcie: Można pozbyć się azbestu za unijne pieniądze


Ponad 15,5 miliona euro przeznaczy województwo lubelskie na walkę z azbestem. Taką kwotę wynegocjował zarząd województwa lubelskiego z Komisją Europejską. Pozwoli to na usunięcie ponad stu tysięcy ton wyrobów azbestowych w regionie do 2029 roku. Dziś (14.08) zorganizowano w tej sprawie spotkanie informacyjne dla samorządowców z regionu.

– W województwie lubelskim mamy zdiagnozowanych około miliona ton pokryć azbestowych – mówi marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Kiedyś były bardzo modne i bardzo popularne, bo były najtańsze. Jak wiemy, azbest jest wykluczony w tej chwili z funkcjonowania w sferze publicznej. Rakotwórcze oddziaływanie materiału jest już dawno stwierdzone. Unia Europejska dąży do tego, żeby środowisko i otoczenie były bardziej ekologiczne, bardziej zielone i przyjazne przede wszystkim człowiekowi.

– Problem usuwania azbestu stanowi przede wszystkim wyzwanie dla nas, samorządów – podkreśla Zenon Stefanowski, wójt gminy Kłoczew. – W poprzednich latach mieszkańcy przyzwyczaili się do faktu, iż usuwaniem azbestu w ramach środków z Funduszu Szwajcarskiego i tych dostępnych w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zajmowały się gminy. Dzisiaj azbest jest usuwany praktycznie tylko z gospodarstw rolnych w ramach dofinansowania ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Natomiast na terenie naszej gminy w tej chwili pozostaje do usunięcia z gospodarstw domowych około 1000 ton azbestu, który jest niestety składowany przez mieszkańców, tak jak Polska długa i szeroka – często przy pasach drogowych, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla mieszkańców i osób postronnych.

– Unijne wsparcie może być kluczowym momentem do rozwiązania tego problemu – ma nadzieję Włodzimierz Kołton, burmistrz Ostrowa Lubelskiego. – Niestety działania do tej pory nie były wystarczające. To może być najważniejszy moment, iż zabierzemy ten azbest od naszych mieszkańców z budynków rolniczych, stodół, z innych obiektów. On najczęściej na posesjach mieszkańców. Czasami wiele lat leży, ulega zniszczeniu. Jest dużym problemem, bo za chwilę będzie ciężko go w ogóle zabrać.

– Te pieniądze, które w tej chwili będziemy dla gmin województwa lubelskiego redystrybuować z pieniędzy unijnych, pozwolą na usunięcie prawie 150 tysięcy ton azbestu – wylicza marszałek Stawiarski. – Czy to dużo, czy to mało? Będzie to około 1/6 tej substancji azbestowej, która pozostało na lubelskich dachach. Ale to jest kolejny krok do tego, żeby zrobić za to pieniądze unijne, przy wsparciu partnerów, bo 85% jest dofinansowania, a 15% muszą wyłożyć partnerzy, czy to gminy czy też osoby prywatne, którzy będą chcieli skorzystać z tego programu. To jest bardzo atrakcyjna oferta. Dzięki niej można zabrać azbest, zdjąć z dachu i wywieźć w bezpieczne miejsce na składowiska, gdzie nie będzie zagrażał środowisku.

– Moje oczekiwania to minimum pół miliona złotych – mówi wójt gminy Kłoczew. – Ale sądzę, iż gdybyśmy ogłosili dodatkowy nabór wniosków, to jesteśmy w stanie bardzo gwałtownie zgromadzić je na około milion złotych, biorąc pod uwagę aktualne ceny utylizacji i transportu azbestu. Na biurku już mamy wnioski mieszkańców za pół miliona złotych.

Od września ruszy nabór wniosków. Na usunięcie azbestu czeka w naszym regionie 213 gmin.

LilKa / opr. PrzeG

Fot. pixabay.com

Idź do oryginalnego materiału