Jeśli inwestycja dojdzie do skutku, będzie to jeden z największych od lat komunalnych projektów mieszkaniowych w regionie. Inwestycja miałaby się zakończyć w roku 2026.
Świeradów- Zdrój planuje budowę dwóch budynków komunalnych przy ulicy Wierzbowej, w Czerniawie- Zdroju. W sumie ma w nich powstać 30 mieszkań – po 15 w każdym obiekcie. Inwestycja ma być dofinansowana ze środków Banku Gospodarstwa Krajowego.
– Przygotowujemy się już do adaptacji dokumentacji projektowej, kosztorysowej, pod realizację budynków komunalnych. Wprawdzie mieliśmy już zrobioną wcześniej dokumentację, ale ona nie do końca odpowiadała wymogom Banku Gospodarstwa Krajowego – tłumaczy Burmistrz Edyta Wilczacka.
Jak wskazuje Burmistrz, w tej chwili celem miasta jest dostosowanie projektu do obowiązujących standardów, w tym szczególnie norm związanych z audytami energetycznymi. Zdecydowano też o wyborze technologii, która ma zapewnić sprawną realizację inwestycji i ograniczyć czas budowy.
– Będziemy robić w systemie modułowym. Jest realne, żeby w 2026 roku te budynki były już skończone. – wyjaśnia burmistrz.
Finansowanie inwestycji ma pochodzić z Funduszu Dopłat, którym zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego. Nabór do programu, jak informuje BGK, trwa w sposób ciągły, a środki można przeznaczyć m.in. na budowę, remont lub zakup mieszkań komunalnych i społecznych. Dofinansowanie może wynieść choćby 85% kosztów przedsięwzięcia, przy czym warunkiem jest spełnienie rygorystycznych wymagań technicznych i energetycznych.
– Możemy uzyskać 85% dofinansowania, to jest po prostu mistrzostwo świata – komentuje Burmistrz Wilczacka, która zastrzega jednak, iż jakiekolwiek wiążące potwierdzenie z banku będzie możliwe dopiero po dostarczeniu odpowiednio przygotowanej dokumentacji projektowej.
W ramach adaptacji dokumentacji przewidziano m.in. zmianę technologii wykonania z tradycyjnej na modułową 3D z drewnianym szkieletem konstrukcyjnym. Moduły mają być produkowane w tzw. „fabryce domów”, a następnie przywożone na plac budowy i montowane na miejscu jako w pełni wykończone elementy.
Zgodnie z wymaganiami BGK, budynki będą musiały spełniać m.in. wskaźnik rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną na poziomie EP = 52 kWh/ (m²·rok), a projekt będzie musiał odpowiadać najnowszym standardom.
Burmistrz ma też plan, co do zasiedlenia pierwszych mieszkań.
– Jakby nam się to udało doprowadzić do końca, a myślę, iż jest realne, to wtedy możemy tam przenieść osoby, którym w tej chwili wynajmujemy mieszkania w zasobie prywatnym. Byłoby to pierwszych 10 mieszkań, dzięki czemu pozbywamy się obciążenia, tych 200 tysięcy złotych, które płacimy co roku za wynajem mieszkań dla tych osób – podkreśla burmistrz.
Kolejne lokale mogą trafić do osób zamieszkujących dziś budynki, w których większość mieszkań została już wykupiona przez lokatorów.
– Pozostałe mieszkania mogłyby być zasiedlone przez osoby, które mieszkają w tej chwili w budynkach, gdzie większość lokali już została wykupiona przez mieszkańców, a pozostaje jeden, czy dwa lokale gminne. Te lokale można by było sprzedać na wolnym rynku – dodaje Burmistrz Wilczacka, wskazując na możliwość odciążenia budżetu miasta również w zakresie wspólnot mieszkaniowych.
Miasto jest w tej chwili na etapie przygotowań do ogłoszenia przetargu na adaptację dokumentacji projektowej. Po jej zatwierdzeniu i uzyskaniu pozytywnej opinii BGK, możliwe będzie ogłoszenie przetargu na budowę.
Jeśli inwestycja dojdzie do skutku, będzie to jeden z największych od lat komunalnych projektów mieszkaniowych w regionie. Zgodnie z wstępnym harmonogramem, prace budowlane mogłyby zakończyć w roku 2026. Dużo jednak uzależnione jest od BKG-u.