Lubelskie: spore pieniądze dla gmin z najwyższą frekwencją

Zdjęcie: Lubelskie: spore pieniądze dla gmin z najwyższą frekwencją

Marszałek województwa lubelskiego chce zwiększyć frekwencję w II turze wyborów prezydenckich. Gmina z najwyższą frekwencją otrzyma 500 tys. zł, kolejna – 300 tys. zł.

– Gminy będą mogły przeznaczyć te pieniądze na inwestycje – mówi marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski. – Polska wieś – a województwo lubelskie jest przez cały czas w większości zamieszkałe przez ludzi zamieszkałych na wsi – jest wykluczona, przede wszystkim cyfrowo i komunikacyjnie. Dlatego też konkurs jest adresowany do mieszkańców małych miejscowości, do 20 tysięcy mieszkańców.

Z kolei micemarszałek Piotr Breś tłumaczył, iż konkurs skierowany jest do małych gmin, ponieważ tam udział w głosowaniu wymaga większego zaangażowania. – Przede wszystkim chodzi tu o wykluczenie komunikacyjne, bo inaczej jest pójść zagłosować w mieście Lublin, gdzie komisje są – można powiedzieć – za rogiem, a inaczej jest w danej gminie, gdzie komisja jest oddalona o pięć czy siedem kilometrów – powiedział Breś.

Zwycięskie gminy będą mogły te pieniądze wydać na działania własne o charakterze inwestycyjnym np. remonty świetlic, przedszkoli, rewitalizacje skwerów, placów zabaw czy remiz strażackich.

Gmina, która zajmie III miejsce otrzyma 200 tys. zł, IV – 150 tys. zł i V – 100 tys. zł. Konkurs zostanie rozstrzygnięty do 30 czerwca.

W pierwszej turze frekwencja na Lubelszczyźnie wyniosła 65,58 proc. jeżeli chodzi o poszczególne gminy, największą frekwencją może pochwalić się Godziszów – 77,30 proc. , a najniższą Leśniowice – 51,96 proc.

RyK / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa

Fot. Piotr Michalski / archiwum