Lech Wałęsa ostro o kandydatach na prezydenta. Tak mówi o Mentzenie i Nawrockim

4 godzin temu
Lech Wałęsa zabrał głos na temat kandydatów na prezydenta. Wybory zbliżają się wielkimi krokami, a były prezydent nie szczędził mocnych słów w kierunku Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego. Podkreślił, iż "jesteśmy na skraju wojny domowej", która może wybuchnąć, jeżeli Rafał Trzaskowski przegra wybory.


Lech Wałęsa pełnił urząd prezydenta w latach 1990-1995. W wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej" został zapytany, co by się stało, gdyby w wyborach parlamentarnych w 2023 roku PiS po raz kolejny wygrał. Były prezydent stwierdził wprost, iż byłoby to "niewyobrażalne".

"Jesteśmy wciąż na skraju wojny domowej" – zaznaczył i dodał, iż wybuchnie ona, jeżeli Trzaskowski przegra. Lech Wałęsa nie szczędził mocnych słów w odniesieniu do kandydatów PiS i Konfederacji.

– Ani Mentzen, ani Nawrocki nie są w stanie doprowadzić do porządnych rozwiązań – powiedział. Były prezydent prognozował, iż w takim scenariuszu "Polska znów nie będzie miała żadnego przyjaciela za granicą, pozostanie izolowana. Naród się wkurzy, wyjdzie na ulice. Będzie strzelanie".

Lech Wałęsa wyraził poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, uznając go za "dobrego" kandydata. Dodał, iż Polska ma ogromne szczęście, iż w tak trudnym okresie pojawił się taki polityk jak Donald Tusk. "On jest fenomenalny. Bodnar zresztą też" – mówił.

Wybory prezydenckie 2025


Do wyborów prezydenckich pozostał tydzień. Pierwsza tura odbędzie się 18 maja, a druga – 1 czerwca. W kampanii nie brakuje emocji, a szczególną uwagę mediów przyciąga Karol Nawrocki i jego afera mieszkaniowa. Przypomnijmy, iż kandydat PiS stwierdził, iż posiada tylko jedno mieszkanie, co gwałtownie okazało się nieprawdą. Temat ten wciąż budzi liczne kontrowersje, o czym więcej można przeczytać tutaj.

W piątek odbyła się debata kandydatów na prezydenta w Telewizji Republika. Wzięli w niej udział niemal wszyscy, poza Rafałem Trzaskowskim, Magdaleną Biejat oraz Maciejem Maciakiem, który nie został wpuszczony do budynku telewizji.

Ostatnia debata przed wyborami odbędzie się w poniedziałek, 12 maja. Organizatorem wydarzenia będzie Telewizja Polska we współpracy z prywatnymi stacjami: TVN i Polsat News. W debacie wezmą udział wszyscy kandydaci na prezydenta (13).

Idź do oryginalnego materiału