W Końskich wybory prezydenckie przebiegają spokojnie i bez incydentów. W powiecie koneckim działa 89 obwodów głosowania.
Poza członkami komisji, nad przebiegiem wyborów czuwają też mężowie zaufania. W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 21 w Modliszewicach jest nim Szymon Majewski. Wyjaśnia, iż jego zadaniem jest obecność w lokalu do momentu wysłania wyników wyborów.
– Obserwuję proces wyborczy od otwarcia pomieszczeń służących do głosowania, aż do zamknięcia protokołów. Jest tu rodzinnie, bo to niewielka komisja. Uprawnionych do głosowania jest 1300 osób, wszyscy się znają, jest miło – podsumowuje.
Mieszkańcy Końskich, którzy wzięli dziś udział w głosowaniu podkreślają, iż czują dzięki temu sprawczość i mają wpływ na polską politykę.
– To nasz obowiązek, po to walczyli nasi dziadkowie, żebyśmy mogli głosować. Wybory to nasza powinność społeczna. Jako proste osoby, tylko przy urnie mamy wpływ na to, co dzieje się w kraju. Głosuję, żebym miał lepiej – mówili nasi rozmówcy.
Były też bardziej sceptyczne głosy.
– Idę bez większego przekonania, po prostu muszę zagłosować na mniejsze zło – powiedział jeden z wyborców.
Głos w II turze wyborów prezydenckich można oddać do godz. 21.00.