Ocena poziomu dojrzałości ESG w organizacji to nie tylko ćwiczenie diagnostyczne – to strategiczne narzędzie zarządzania ryzykiem, reputacją i rozwojem. Przede wszystkim pozwala na identyfikację luk i ryzyk, które mogą realnie wpłynąć na działalność firmy.
W rozmowach z przedsiębiorcami i liderami biznesu temat ESG (Environmental, Social, Governance) często wywołuje konsternację. Jednym z najbardziej zaskakujących stwierdzeń, które często słyszymy, jest: „Ale my nie mamy ESG” oraz: „Ale my nie mamy obowiązku mieć ESG”. Te zdania, choć wypowiadane z przekonaniem, są błędne w swojej istocie – wynikają najczęściej z utożsamiania ESG z formalnym raportowaniem, certyfikacją lub obecnością dedykowanego zespołu ds. zrównoważonego rozwoju. Tymczasem ESG nie jest czymś, co się „ma” lub „nie ma” – to nie produkt, który można wprowadzić do oferty, ani procedura, którą da się wdrożyć z dnia na dzień.
ESG to nie wybór – to fakt
ESG to spektrum praktyk, ryzyk i szans, które każda firma – niezależnie od branży, wielkości czy poziomu formalizacji – realizuje w mniejszym lub większym stopniu. Często nieświadomie. Przykłady? Firma dbająca o bezpieczeństwo pracy realizuje znakomity komponent wytycznych z zakresu „S” (społeczny). Przedsiębiorstwo z przejrzystą strukturą właścicielską, regularnie przeprowadzające audyty, działa w obszarze „G” (ład korporacyjny). Zakład produkcyjny inwestujący w energooszczędne technologie podejmuje działania w zakresie „E” (środowisko).
Zrównoważony rozwój to nie etykieta
Zatem pytanie, które jako liderzy powinniśmy sobie zadawać, nie powinno brzmieć: „Czy mamy ESG?”, ale raczej: „Na jakim poziomie ESG jesteśmy?”. To przesunięcie perspektywy pozwala na bardziej konstruktywną rozmowę – nie o braku, ale o stanie faktycznym. ESG to nie etykieta, którą można sobie przypiąć, ale proces dojrzewania organizacji, który warto zrozumieć, zmierzyć i rozwijać. To zbiór praktyk i decyzji, które mają wpływ na otoczenie firmy, jej interesariuszy i długoterminową wartość. Każda firma ma swój indywidualny poziom zgodności z normami i standardami ESG, wynikający z jej historii, strategii, struktury operacyjnej i kultury organizacyjnej. I właśnie ten poziom – a nie jego obecność lub brak – powinien być przedmiotem analizy.
Dlaczego warto to zmierzyć?
Ocena poziomu dojrzałości ESG w organizacji to nie tylko ćwiczenie diagnostyczne – to strategiczne narzędzie zarządzania ryzykiem, reputacją i rozwojem. Przede wszystkim pozwala na identyfikację luk i ryzyk, które mogą realnie wpłynąć na działalność firmy. Brak polityki środowiskowej, nieprzejrzyste zasady zarządzania czy niedostateczne działania w obszarze społecznym mogą prowadzić do ryzyk regulacyjnych, operacyjnych lub reputacyjnych. Ich wczesne wykrycie umożliwia podjęcie działań naprawczych, zanim staną się źródłem kryzysu.
Po drugie, świadome zarządzanie ESG to sposób na budowanie przewagi konkurencyjnej. Firmy, które potrafią wykazać, iż ich działania są odpowiedzialne społecznie i środowiskowo, zyskują zaufanie klientów, inwestorów, partnerów biznesowych i pracowników. W czasach, gdy konsumenci coraz częściej kierują się wartościami, a inwestorzy analizują wskaźniki ESG przed podjęciem decyzji kapitałowych, transparentność i zaangażowanie w zrównoważony rozwój stają się realnym atutem rynkowym.
Trzecim, równie istotnym powodem, jest przygotowanie na zmieniające się otoczenie regulacyjne. Coraz więcej państw i instytucji – w tym Unia Europejska – wprowadza obowiązki raportowania niefinansowego, zgodnego z takimi standardami jak ESRS czy CSRD. Firmy, które wcześniej zdiagnozują swój poziom ESG, będą lepiej przygotowane do spełnienia tych wymogów, unikając kosztownych i chaotycznych działań naprawczych w ostatniej chwili. Wczesna diagnoza to także szansa na uporządkowanie danych, procesów i odpowiedzialności wewnątrz organizacji.
Mierzenie poziomu ESG to nie tylko odpowiedź na zewnętrzne oczekiwania – to wewnętrzne narzędzie rozwoju, budowania odporności i strategicznego zarządzania. To pierwszy krok do tego, by ESG stało się nie tylko obowiązkiem, ale źródłem wartości.
Mapa dojrzałości ESG
Drodzy liderzy i liderki przyszłości, dlatego już dziś, choćby jeżeli firma, w której działacie nie ma obowiązku raportowania, zachęcamy was do zrobienia mapy dojrzałości ESG.
Mapa dojrzałości ESG to narzędzie diagnostyczne, które pozwala firmie określić, na jakim etapie rozwoju znajduje się w zakresie zarządzania kwestiami środowiskowymi (E), społecznymi (S) i ładu korporacyjnego (G). To swoista „mapa drogowa”, która pokazuje, gdzie spółka jest dziś, gdzie powinna się znaleźć i jakie kroki musi podjąć, by osiągnąć wyższy poziom dojrzałości.
Typowy model obejmuje od 3 do 5 poziomów, na przykład:
- Reaktywny – Brak formalnych polityk ESG, działania podejmowane wyłącznie w reakcji na presję zewnętrzną.
- Świadomy – Identyfikacja ryzyk i szans ESG, pierwsze polityki i cele.
- Zintegrowany – ESG jako część strategii biznesowej, mierzenie wskaźników i raportowanie.
- Proaktywny – ESG jako źródło innowacji i przewagi konkurencyjnej.
- Lider – ESG zakorzenione w kulturze organizacyjnej, firma wyznacza standardy branżowe.
Mapy dojrzałości są zwykle podzielone na obszary tematyczne (E, S, G), co pozwala zidentyfikować mocne strony i luki w działaniach firmy. Ich wdrożenie ułatwia planowanie rozwoju, komunikację z interesariuszami oraz przygotowanie do raportowania zgodnego z ESRS, GRI czy CSRD.
Benchmarki – porównaj się z innymi
Kolejnym krokiem, do którego was zachęcamy, jest zrewidowanie waszych benchmarków branżowych, czyli konkretnych punktów odniesienia dla waszej firmy.
Benchmarki branżowe to zestawy danych i wskaźników, które pozwalają porównać poziom dojrzałości ESG waszej firmy z innymi organizacjami działającymi w tej samej branży lub o podobnej skali działalności. Dzięki nim można odpowiedzieć na pytania: Czy nasze działania są wystarczające? Czy jesteśmy liderem, czy dopiero nadrabiamy zaległości? Gdzie znajdują się nasze największe luki i szanse?
Obejmują one między innymi:
- E (środowisko): emisje CO₂, zużycie energii, udział OZE, gospodarka odpadami.
- S (społeczne): rotacja pracowników, równość płac, różnorodność, bezpieczeństwo pracy.
- G (ład korporacyjny): struktura zarządu, przejrzystość, polityki antykorupcyjne.
Źródła danych dla takich benchmarków branżowych to m.in. raporty ESG konkurencji, bazy danych (Sustainalytics, MSCI ESG), raporty branżowe i dane wewnętrzne firmy. Benchmarki pomagają nie tylko w ocenie, ale też w uzasadnieniu inwestycji i budowaniu zaufania interesariuszy.
ESG – fundament nowoczesnego zarządzania
Nie ma firm „bez ESG”. Są tylko firmy, które jeszcze nie zbadały swojego poziomu dojrzałości w zakresie zrównoważonego rozwoju. Zamiast zaprzeczać istnieniu ESG, warto je zmierzyć, zrozumieć i świadomie rozwijać. To nie tylko kwestia odpowiedzialności – to szansa na lepsze zarządzanie, większą odporność i trwałą wartość biznesową. To także jedyna droga do bycia przywódcą przyszłości.