14 godzin temu
Nowy prezydent jeszcze nie zasiadł oficjalnie w Pałacu, a już budzi emocje swoimi decyzjami personalnymi. Karol Nawrocki krok po kroku odsłania skład swojej kancelarii, ale jedno z najważniejszych stanowisk wciąż czeka na oficjalne nazwisko. Kulisy rozmów i kandydatury wywołują gorące spekulacje.
Fot. Warszawa w Pigułce
Nawrocki tworzy kancelarię. Kto przejmie BBN? Padły dwa nazwiska
Choć Karol Nawrocki nie objął jeszcze formalnie urzędu prezydenta, już teraz buduje zespół, który będzie współtworzył jego prezydenturę. Pierwsze nazwiska są już potwierdzone, ale jedno z kluczowych stanowisk wciąż czeka na oficjalne ogłoszenie. Chodzi o szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Gabinet się zapełnia. Kto już jest pewny?
Nowy prezydent-elekt ogłosił, iż jego rzecznikiem prasowym zostanie dr Rafał Leśkiewicz, dotychczasowy współpracownik w IPN. Z kolei Paweł Szefernaker ma objąć funkcję szefa gabinetu – według Nawrockiego to polityk „nowej generacji”, otwarty na kwestie społeczne.
Te decyzje pokazują, iż Karol Nawrocki stawia na ludzi, których zna i z którymi współpracował w kampanii. Ale to właśnie obsada Biura Bezpieczeństwa Narodowego budzi dziś największe emocje.
Dwa nazwiska w grze o BBN
W mediach pojawiły się dwa poważne kandydatury. Pierwszym nazwiskiem, które krąży w kuluarach, jest dr hab. Sławomir Cenckiewicz – były dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i członek Kolegium IPN. Jego osoba wzbudza jednak kontrowersje. Zarzuca mu się ujawnienie strategicznych planów armii, które miały być wykorzystane przez PiS w kampanii. Nawrocki bronił Cenckiewicza już w trakcie kampanii prezydenckiej i – według nieoficjalnych informacji – prowadził z PiS rozmowy na temat jego nominacji.
Drugim nazwiskiem jest gen. Krzysztof Radomski, były kandydat PiS do rady miasta w wyborach samorządowych w 2024 roku. Choć nie zdobył mandatu, jego doświadczenie wojskowe może przesądzić o jego pozycji jako potencjalnego szefa BBN.
Powrót znajomych twarzy
Nieoficjalnie mówi się też o pozostaniu w Pałacu Małgorzaty Paprockiej, obecnej szefowej kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Miałaby objąć funkcję minister odpowiedzialnej za biuro prawne, co oznaczałoby kontynuację niektórych elementów dotychczasowej linii prezydenckiej.
Choć wiele decyzji jeszcze przed nami, już teraz widać, iż Karol Nawrocki zamierza połączyć lojalnych współpracowników, zaplecze IPN i wybrane nazwiska z obozu PiS, budując silną i konserwatywną strukturę prezydencką.
