Jedyny opolski szpital w wojskowym programie. Dyrektor ZOZ: będą nowe możliwości

3 godzin temu

Szpital w Nysie do programu Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) „Szpitale przyjazne wojsku” dołączył podczas konferencji pod tym samym tytułem. Odbyła się ona 20 października na terenie Wojskowego Ośrodka Szkoleniowego Jeżewo.

Uczestniczyli w niej m.in. wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz sekretarz stanu w MON – Cezary Tomczyk. Łącznie z jedną opolską placówką w projekcie udział bierz 127 podmiotów (25 przystąpiło do niego już w pierwszej edycji).

Szpital w Nysie w programie MON. Jakie zmiany?

– To niewątpliwie bardzo istotny krok w dalszym rozwoju ZOZ w Nysie, który otwiera nowe możliwości w zakresie doposażenia szpitala, podnoszenia kwalifikacji naszej kadry, dodatkowych źródeł finansowania dla szpitala i współpracy z Siłami Zbrojnymi RP – komentował dyrektor placówki Artur Kamiński.

Co prawda, idei programu „Szpitale przyjazne wojsku” patronuje MON, ale w jego opracowanie to efekt szerszej inicjatywy. Współpracują przy niej:

  • Departament Wojskowej Służby Zdrowia,
  • Ministerstwo Obrony Narodowej,
  • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji,
  • Ministerstwo Zdrowia.

Celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego kraju. A ma się to stać poprzez zacieśnienie współpracy pomiędzy strukturami wojskowymi i cywilnymi systemu ochrony zdrowia.

Nyski szpital będąc częścią tej rządowej inicjatywy stanie przed szansą skuteczniejszej współpracy z Siłami Zbrojnymi RP oraz organami administracji publicznej.

Ma się to dziać m.in. w zakresie:

  • zabezpieczenia medycznego w sytuacjach kryzysowych,
  • wymiany doświadczeń i zasobów,
  • wspólnego budowania zdolności operacyjnych systemu ochrony zdrowia.

Starosta nyski, Daniel Palimąka, widzi liczne szanse, jakie stoją teraz przed placówką. To m.in. możliwość wzmocnienia sprzętowego, strukturalnego i sprzętowego.

– Oczywiście, wiąże się to też z tym, iż musimy być gotowi nie tylko w czasie wojny, ale i w czasie pokoju, aby służyć ministerstwu, aby realizować ich programy – podkreślał starosta.

Władysław Kosiniak-Kamysz o programie MON: Szpitale potrzebują dziś wsparcia

Natomiast minister obrony narodowej, podkreślał podczas konferencji, iż wybór placówek, z którymi MON będzie współpracować był merytoryczny.

– Polska musi być zjednoczona w odpieraniu agresji, reagowaniu na kłamstwa i fake newsy oraz w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi. Szpitale potrzebują dziś wsparcia – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Mówię to jako lekarz, doktor nauk medycznych, który przepracował wiele lat w uczelni i szpitalu, zajmując się ochroną zdrowia. Wspólnie z ministrem Tomczykiem nadzorujemy dziś Wojskową Ochronę Zdrowia i chcemy ją dalej rozbudowywać – deklarował.

Wspomniał o konieczności zwiększenia liczby lekarzy, ratowników, pielęgniarek, diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów.

– Potrzebujemy was wszystkich, którzy jesteście w cywilnej służbie zdrowia – podkreślał.

– Nie każdy z was będzie w wojsku – i nie o to chodzi. Część z was wybierze karierę wojskową, inni pozostaną w cywilu, ale wszyscy jesteśmy potrzebni. Powstało Dowództwo Wojsk Medycznych z siedzibą w Krakowie – obejmuje ono swoim działaniem cały kraj. Celem jest lepsze szkolenie i koordynacja działań – spuentował.-

Pełna lista placówek należących do programu TUTAJ.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału