Jak świat realizuje cele zrównoważonego rozwoju? Nie najlepiej – twierdzi ONZ

3 godzin temu
Zdjęcie: cele zrównoważonego rozwoju


Teoria zarządzania mówi, iż cele powinny być osiągalne i mierzalne. Zgodnie z tą ideą ONZ od 2016 r. publikuje cykliczne raporty na temat postępów w zakresie wdrażania celów zrównoważonego rozwoju (SDG) w poszczególnych krajach i regionach. Wniosek tegorocznej edycji jest dość smutny: żaden z przyjętych przed 10 laty celów nie zostanie osiągnięty do 2030 r.

Zaangażowania nie brakuje

Najbardziej pozytywną konkluzją wydanego w czerwcu br. Sustainable Development Report 2025 jest skala zaangażowania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Aż 190 ze 193 państw członkowskich ONZ przedstawiło narodowe plany działań w zakresie adaptacji Agendy 30. Tym samym poddały się one Dobrowolnym Przeglądom Krajowym (VNR, z ang. Voluntary National Review), analizującym sukcesy, wyzwania oraz dalsze plany. Trzy państwa, które odmówiły udziału w procesie VNR, to Haiti, Myanmar oraz Stany Zjednoczone.

Autorzy raportu z satysfakcją dodają, iż dobrowolne plany realizacji celów zrównoważonego rozwoju przedstawiły również niektóre władze lokalne i regionalne. W marcu br. w bazie danych ONZ znajdowało się 249 VNRów.

Największy postęp… w Azji Południowo-Wschodniej

Zaskoczeniem może być tempo realizacji przyjętych zobowiązań, które wcale nie jest najwyższe w najbardziej rozwiniętej części świata. Liderem w tym zakresie okazała się Azja Południowo-Wschodnia, gdzie indeks SDG rośnie najszybciej. Analitycy łączą ten fakt z dynamicznym rozwojem społeczno-gospodarczym regionu.

Jeśli chodzi o liderów w poszczególnych regionach, autorzy raportu wyróżnili: Benin w Afryce Subsaharyjskiej, Nepal w Azji Południowo-Wschodniej, Peru w Ameryce Łacińskiej, Zjednoczone Emiraty Arabskie w regionie Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki, Uzbekistan w Azji Środkowej i Europie Wschodniej, a także Kostarykę w ramach OECD i Arabię Saudyjską w grupie G20.

Na uwagę zasługuję również fakt, iż po raz pierwszy w czołowej 50-tce państw o najwyższym indeksie SDG znalazły się Chiny (pozycja 49), zaś do pierwszej setki awansowały Indie (pozycja 99).

Unia Europejska a cele zrównoważonego rozwoju

Jak na tym tle wygląda Europa? Pozytywnie, jeżeli brać pod uwagę czysty wskaźnik osiągnięcia każdego z 17 SDG. Gorzej, jeżeli mierzyć tempo jego wzrostu. Faktem pozostaje jednak, iż spośród 20 państw świata, które wypełniły największą część swych zobowiązań, aż 19 znajduje się w Europie. Pierwsze miejsce w rankingu przypada Finlandii, a kolejne zajęły Szwecja, Dania, Niemcy i Francja. Polska znalazła się na wysokiej, 9. pozycji, przed Wielką Brytanią i Hiszpanią.

Nawet w tej czołowej dwudziestce każdy kraj ma poważne problemy z realizacją co najmniej dwóch celów zrównoważonego rozwoju. Niestety, bardzo często dotyczą one klimatu i różnorodności biologicznej. W Polsce są to cele: zero głodu (SGD 2), odpowiedzialna konsumpcja i produkcja (SGD 12) oraz życie pod wodą (SGD 14).

Pakiet OMNIBUS – rewolucja w zrównoważonym rozwoju?

Fiasko Agendy 2030?

Cele zrównoważonego rozwoju określone w przyjętej przed dekadą Agendzie 2030 miały doczekać się realizacji w ramach przyjętych przez sygnatariuszy konkretnych zadań. Termin upływa już za 5 lat, a zdaniem autorów raportu nic nie wskazuje na to, aby którykolwiek z SDG został osiągnięty na poziomie globalnym. Za podstawowe przeszkody w skali świata wskazano konflikty, strukturalne słabości oraz ograniczone wpływy podatkowe.

Czy w raporcie znalazło się coś optymistycznego? Tak. Większość państw ONZ dokonała ogromnych postępów w zakresie realizacji celów bezpośrednio związanych z podstawowymi usługami oraz infrastrukturą. W szczególności mowa tu o zwiększeniu dostępu do elektryczności (SDG 7) i internetu (SDG 9) oraz zmniejszeniu śmiertelności noworodków oraz dzieci do 3 lat (SDG 3).

Stany Zjednoczone na pozycji marudera

Sustainable Development Report 2025 ocenia również poziom wsparcia zasady wielostronności. W ONZ jest ona definiowana jako stopień zaangażowania we współpracę międzynarodową w celu osiągnięcia wyznaczonych wspólnie celów zrównoważonego rozwoju. Na potrzeby jej oceny stworzono specjalny wskaźnik UN-Mi.

W rankingu państw o najwyższym indeksie UN-Mi przoduje Barbados, małe wyspiarskie państwo w regionie Karaibów. Ostatnią pozycję w zestawieniu zajmują natomiast Stany Zjednoczone, które po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa oficjalnie wycofały się z Porozumienia paryskiego oraz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Finansowanie zrównoważonego rozwoju

Według analityków ONZ w państwach rozwijających się główną przeszkodą w realizacji SDG jest brak odpowiednio dużej przestrzeni fiskalnej. Oznacza to, iż wpływy z podatków i innych należności są niewystarczające, aby umożliwić inwestycje w zrównoważony rozwój. Przestrzeń fiskalną ograniczają w szczególności zadłużenie oraz brak dostępu do długoterminowego kapitału.

Problem ten omawiano na IV Międzynarodowej Konferencji na rzecz Finansowania Rozwoju (FfD4), która odbyła się w Sewilli w dniach 30 czerwca – 3 lipca br. W ramach spotkania liderów państw przyjęto zobowiązanie Compromiso de Sevilla, które wyznacza ścieżkę prowadzącą do pokrycia luki finansowej o wysokości 4 bln dol. rocznie – tyle właśnie potrzeba, aby kraje rozwijające się mogły realizować cele zrównoważonego rozwoju zgodnie z założeniami Agendy 30. Plan działań przewiduje katalizowanie inwestycji dużej skali, redukcję kryzysu zadłużeniowego oraz zreformowanie międzynarodowej infrastruktury finansowej.

W ramach kompromisu sewilskiego przedstawiono 130 konkretnych inicjatyw, które skupiają się na stymulacji publicznych i prywatnych inwestycji na rzecz zrównoważonego rozwoju. Znalazły się wśród nich m.in. takie pomysły, jak opodatkowanie prywatnych odrzutowców i lotów pierwszą klasą czy programy wymiany długów na programy rozwojowe (Debt-for-Development Swap Programme).

Zrównoważony rozwój jest opłacalny

Sustainable Development Report 2025 kładzie szczególny nacisk na finansowy aspekt realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Zdaniem autorów kapitał powinien płynąć przede wszystkim do państw rozwijających się, gdzie inwestycje oferują znacznie wyższą stopę wzrostu. Nowe instrumenty wsparcia kapitałowego muszą tworzyć preferencyjne warunki dla zmiany kierunków inwestycyjnych na świecie.

Jako szczególnie istotne wskazano zwiększenie budżetu ONZ, który w 2023 r. był 50 razy niższy niż globalne wydatki militarne. Poszczególne kraje członkowskie muszą też zacząć inwestować więcej we wspólne cele zrównoważonego rozwoju, takie jak ochrona lasów tropikalnych, mórz i oceanów. Konieczna jest również zmiana zasad funkcjonowania międzynarodowych rynków finansowych, które w tej chwili faworyzują kraje korzystające z czołowych światowych walut, a więc dolara amerykańskiego i euro.

Uboższe państwa są odcięte od źródeł kapitałowych ze względu na niski rating kredytowy, co zdaniem autorów raportu jest pozbawione ekonomicznej logiki. Nie pomaga również labirynt jednostronnych sankcji gospodarczych ani brak zainteresowania Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) długoterminowymi inwestycjami na rzecz zrównoważonego rozwoju w krajach ubogich.

W artykule korzystałam z:

SUSTAINABLE DEVELOPMENT REPORT 2025 Financing Sustainable Development to 2030 and Mid-Century, Jeffrey D. Sachs, Guillaume Lafortune, Grayson Fuller, Guilherme Iablonovski, DOI 10.25546/111909

Idź do oryginalnego materiału