Prezydent Donald Trump ogłosił w środę zawarcie pierwszego etapu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem. "Oznacza to, iż WSZYSCY Zakładnicy zostaną już niedługo uwolnieni, a Izrael wycofa swoich żołnierzy na uzgodnioną wcześniej linię (…) Wszystkie strony będą traktowane sprawiedliwie!" - napisał Trump w serwisie Truth Social.
Premier Izraela Benjamin Netanyahu zapowiedział, iż "z Bożą pomocą sprowadzimy do domu wszystkich zakładników", podziękował Trumpowi i określił zawarcie umowy jako "dyplomatyczny sukces i moralne zwycięstwo Izraela". Hamas ogłosił, iż zgodził się na porozumienie, wzywając jednocześnie społeczność międzynarodową, by zmusiła Izrael do przestrzegania umowy.
Uwolnienie zakładników
Według izraelskich mediów Hamas uwolni żyjących zakładników w sobotę lub w niedzielę. Portal Axios podał za jednym z amerykańskich urzędników, iż stanie się to najpóźniej w poniedziałek. W planie Trumpa zapisano, iż porwani powinni być uwolnieni w ciągu 72 godzin po przyjęciu porozumienia.
Umowa ma zostać formalnie podpisana w czwartek w południe w Egipcie - przekazał dziennik Haarec, powołując się na media saudyjskie. Wcześniej w środę prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi zaprosił Trumpa na uroczyste podpisanie porozumienia. Rzeczniczka Karoline Leavitt przekazała wieczorem, iż w piątek Trump przejdzie rutynowe badania i możliwe, iż "niedługo potem" wyruszy na Bliski Wschód.
Szczegóły wymiany
Plan Trumpa zakłada w pierwszej fazie uwolnienie wszystkich porwanych. Gdy zostaną wypuszczeni, Izrael ma w zamian zwolnić 250 Palestyńczyków odbywających karę dożywotniego więzienia oraz 1700 mieszkańców Strefy Gazy zatrzymanych po wybuchu wojny. Hamas przekazał w środę negocjatorom listę Palestyńczyków, którzy mieliby zostać zwolnieni.
Pierwszy etap propozycji zawiera też wstrzymanie walk, rozpoczęcie wycofywania się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy i zwiększenie napływu pomocy humanitarnej. Kolejne zapisy 20-punktowego planu obejmują złożenie broni przez Hamas i przekazanie władzy w enklawie tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, a także odbudowę Strefy Gazy.
Reakcje i negocjacje
Biuro Netanjahu poinformowało, iż po ogłoszeniu rozejmu izraelski premier odbył "ciepłą i emocjonalną" rozmowę telefoniczną z prezydentem USA i zaprosił go do wygłoszenia przemówienia w izraelskim parlamencie, Knesecie. Forum rodzin Izraelczyków porwanych przez Hamas z euforią przyjęło ogłoszenie pierwszej fazy rozejmu, podziękowało Trumpowi, ale podkreśliło, iż nie spocznie, dopóki do kraju nie wrócą wszyscy zakładnicy.
Od poniedziałku w egipskim Szarm el-Szejk realizowane są negocjacje między Izraelem i Hamasem, w których pośredniczą przedstawiciele Egiptu, Kataru, Turcji i USA. W rokowaniach uczestniczą specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff i Jared Kushner, zięć Trumpa.
Kontekst konfliktu
W Strefie Gazy pozostaje 47 izraelskich zakładników porwanych w ataku 7 października 2023 roku. Według armii co najmniej 20 z nich wciąż żyje. Wojna w Strefie Gazy trwa od tego ataku, gdy Hamas zabił około 1200 osób i porwał 251.
Według kontrolowanych przez Hamas władz w izraelskim odwecie zginęło ponad 67,1 tysięcy Palestyńczyków. Strefa Gazy jest zrujnowana, większość jej mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami. Organizacje pomocowe informują o pogłębiającym się kryzysie humanitarnym, w tym głodzie.
Źródła wykorzystane: "Truth Social", "Axios", "Haarec"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.