Fotowoltaika przeciążona w lipcu – URE chce zmian w prawie, prosumenci bezradni

7 godzin temu
Słońce świeci, a falowniki się wyłączają

Problem dotyka głównie właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych zlokalizowanych w skupiskach domów jednorodzinnych, gdzie liczba prosumentów zaczyna przewyższać liczbę odbiorców energii. Gdy instalacje zaczynają jednocześnie oddawać energię do sieci, ta nie jest w stanie jej skutecznie odebrać. W rezultacie dochodzi do wzrostu napięcia i automatycznego wyłączania się falowników – a więc zatrzymania produkcji energii.

Prosument, chcąc dochodzić swoich praw, może złożyć wniosek o sprawdzenie parametrów jakościowych energii. Problem w tym, iż – jak wskazuje URE – takie kontrole realizowane są z dużym opóźnieniem, często dopiero po kilku miesiącach. Przykładowo: zgłoszenie złożone w lipcu skutkuje kontrolą dopiero w listopadzie, kiedy warunki do produkcji energii są już zupełnie inne i parametry sieci mieszczą się w normach.

URE żąda konkretnych terminów

W odpowiedzi na te problemy URE apeluje o zmianę ustawy Prawo energetyczne – tak, by nałożyć na operatorów sieci obowiązek przeprowadzania kontroli parametrów jakościowych energii w ściśle określonym terminie. Kontrole powinny być prowadzone w okresie rzeczywistego występowania problemu, czyli w czasie największej produkcji energii z OZE.

Regulator proponuje również wprowadzenie możliwości odmowy przyłączenia nowych mikroinstalacji, jeżeli ich podłączenie mogłoby doprowadzić do pogorszenia parametrów jakościowych energii w sieci.

Co mogą zrobić prosumenci?

URE podkreśla, iż prosumenci nie są bezradni. Oto kilka sposobów na ograniczenie wyłączeń mikroinstalacji:

  • Magazyny energii – pozwalają przechować nadmiar produkowanej energii, zamiast oddawać ją do przeciążonej sieci.
  • Autokonsumpcja – czyli zużycie energii w miejscu jej wytwarzania, np. do ładowania samochodu elektrycznego czy ogrzewania wody.
  • Optymalizacja falowników – ustawienie odpowiedniego trybu pracy inwertera może ograniczyć skutki wzrostu napięcia.
  • Konserwacja i konfiguracja – regularne przeglądy i adekwatne ustawienie instalacji mogą znacząco poprawić jej stabilność.
Sieć nie wytrzymuje boomu na fotowoltaikę

Choć operatorzy podejmują doraźne działania, np. lokalne modernizacje sieci, to zdaniem URE rozwiązanie problemu możliwe będzie dopiero po kompleksowej modernizacji infrastruktury dystrybucyjnej, która w Polsce obejmuje tysiące kilometrów linii.

Brak jasnych zasad dotyczących przyłączeń, długie terminy kontroli i rosnące napięcia w sieci prowadzą do frustracji wśród właścicieli mikroinstalacji. Problem staje się coraz poważniejszy, bo liczba prosumentów systematycznie rośnie, a infrastruktura nie nadąża za ich potrzebami.

#Fotowoltaika #Prosument #URE #Energetyka #TransformacjaEnergetyczna #PV #ZielonaEnergia #Mikroinstalacje #Autokonsumpcja #MagazynyEnergii #GlobeEnergia

Idź do oryginalnego materiału