Europa próbuje odzyskać złoto od Ameryki

wiernipolsce1.wordpress.com 21 godzin temu

Co zrobią inne kraje?

_______________

tekst za stroną: Европа пытается выцарапать свое золото у Америки

autor: prof. W. J. Katasonow

_______________

Już nie raz pisałem o tym, iż kraje europejskie zaczęły gromadzić znaczną część swoich rezerw złota w Ameryce. Europejskie złoto zaczęło aktywnie przemieszczać się przez Ocean Atlantycki na początku II wojny światowej. Z powodu faktu, iż III Rzesza prowadziła jawną grabież złota na okupowanych terytoriach, po II wojnie światowej na świecie wprowadzono standard złotego dolara. Znaczna część wszystkich transakcji walutowych na świecie zaczęła przechodzić przez amerykański system bankowy. Dlatego też, dla wygody przeprowadzania takich transakcji (w których złoto było środkiem płatniczym na równi z dolarem amerykańskim), kraje europejskie (i nie tylko europejskie) zaczęły lokować część swoich rezerw w USA.

Głównym miejscem przechowywania złota zagranicznego w USA stał się skarbiec Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku (ang. Federal Reserve System, Federal Reserve, Fed – bank centralny USA, od 1913r. prywatna własność żydowska). Pod względem pojemności jest on porównywalny ze słynnym Fortem Knox. Znajduje się on przy Piątej Alei w nowojorskich podziemiach. Warto zauważyć, iż przechowywanie złota zagranicznego jest bezpłatne. Właściciele złota zagranicznego płacą jedynie za usługi związane z operacjami na tym złocie (gdy złoto jest umieszczane lub, odwrotnie, wyjmowane z magazynu oraz gdy jest przekazywane innemu właścicielowi bez wyjmowania z magazynu). Twierdzą jednak, iż opłata za usługi jest czysto symboliczna.

Ani amerykańskie władze monetarne, ani władze monetarne innych państw nie podają dokładnych danych na temat ilości złota zagranicznego przechowywanego w Stanach Zjednoczonych. Źródła publiczne podają, iż w zeszłym roku w skarbcu Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku umieszczono 507 tysięcy sztabek złota o łącznej wadze 6,331 ton. Co więcej, 98 procent tego złota pochodziło z zagranicy, czyli około 6,2 tysiąca ton. Eksperci zauważają jednak, iż w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku znajdowało się znacznie więcej złota zagranicznego. Szczyt nastąpił w 1973 roku, kiedy to, według ich szacunków, w podziemnym skarbcu przy Piątej Alei znajdowało się około 12 tysięcy ton złota z innych krajów. https://dzen.ru/a/aCbw2sYh9yLRdmHo Oznacza to, iż w ciągu ponad pół wieku amerykańskie rezerwy złota zmniejszyły się o około połowę.

Największe rezerwy złota w USA należały podobno do Niemiec, które, jak wiadomo, od kilkudziesięciu lat zajmują drugie miejsce (po USA) w rankingu państw pod względem rezerw złota. W 2013 roku Bundesbank podjął decyzję o przechowywaniu połowy rezerw w kraju i w latach 2014-2017 zwrócił 674 tony złota do swojego skarbca we Frankfurcie. Rezerwy złota Bundesbanku w Paryżu zostały wyzerowane, a około 37% całkowitych rezerw złota pozostało w Nowym Jorku. W wartościach bezwzględnych jest to 1236 ton.

Inne kraje również zaczęły stopniowo wycofywać złoto z Nowego Świata. Wśród państw europejskich są Austria i Holandia. Kraje pozaeuropejskie również coraz bardziej angażują się w repatriację złota. W pierwszym kwartale 2024 roku osiem państw spoza Europy, w tym Arabia Saudyjska, Republika Południowej Afryki, Egipt i Nigeria, wycofało ze Stanów Zjednoczonych swoje rezerwy złota w łącznej ilości 114 ton.

Od początku tej dekady Niemcy i inne kraje europejskie nie wykazywały dużej aktywności w repatriacji złota z zagranicy. Ten spokój zakończył się jednak wraz z powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu. W stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Europą narastało napięcie. I to w kilku kierunkach jednocześnie.

Po pierwsze, Trump nadwyrężył nie tylko Europę, ale i cały świat swoim protekcjonizmem handlowym. Twierdzi się, iż do tej pory handel między Europą a Stanami Zjednoczonymi był, zdaniem Trumpa, niesprawiedliwy, co znalazło odzwierciedlenie w dużym deficycie w bilansie handlowym USA. Trump postanowił naprawić sytuację, podnosząc cła importowe na towary europejskie. Spory handlowe między Starym a Nowym Światem wciąż trwają.

Po drugie, nie ma porozumienia ani porozumienia między Stanami Zjednoczonymi a Europą w kwestii wojny na Ukrainie. W kwestiach pomocy gospodarczej i wojskowej dla reżimu Zełenskiego, w kwestii sankcji antyrosyjskich, w kwestii możliwego przyszłego statusu Ukrainy itd. Nie odnotowano również żadnego szczególnego postępu w przezwyciężaniu sprzeczności między Starym a Nowym Światem w kwestii Ukrainy w ciągu sześciu miesięcy prezydentury Trumpa.

Po trzecie, Trump wywierał dużą presję na Europejczyków w kwestiach NATO. 47. prezydent USA uważa, iż europejscy partnerzy USA w bloku wojskowym przyzwyczaili się do zależności: Waszyngton ponosi większość kosztów obronności bloku, podczas gdy Europa przyzwyczaiła się do polegania na potędze militarnej i pomocy wojskowej Ameryki. Szczyt NATO, który właśnie się odbył, z wielkim trudem zatwierdził zwiększenie wydatków wojskowych państw członkowskich bloku do 5% PKB (z obecnego standardu 2% PKB). Jest jednak już jasne, iż wiele państw europejskich nie jest zadowolonych z tak trudnej decyzji.

Listę kwestii, w których USA i Europa nie mogą dojść do porozumienia, można kontynuować. Istnieją kwestie, które mogą sprowokować „zimną wojnę” między Starym a Nowym Światem (przez „zimną wojnę” rozumiem handel, finanse, informacje, dyplomację itd.). Nigdy w obecnym ani poprzednim stuleciu nie doszło do tak silnego ochłodzenia relacji między USA a Europą. Do tego należy dodać czynnik obciążający, jakim jest nieprzewidywalność działań Trumpa. On reprezentuje rzadki przykład polityka, z którym trudno się negocjuje.

W związku z tym Europa próbuje się zrestrukturyzować, przygotowując się na ewentualne „nieprzyjazne” działania ze strony Stanów Zjednoczonych, na rozmaite „niespodzianki” ze strony 47. prezydenta Ameryki.

Dla wielu państw europejskich jednym z bardzo bolesnych, nieprzyjaznych działań Waszyngtonu może być zablokowanie złota przechowywanego w Ameryce. W czerwcu brytyjski „Financial Times” opublikował artykuł „Niemcy i Włochy naciskane na sprowadzenie 245 mld dolarów złota z USA” https://www.ft.com/content/e39390cc-ea02-4197-843a-1e4c242422cc Wymienione kraje zajmują drugie i trzecie miejsce po Stanach Zjednoczonych w rankingu państw pod względem wielkości rezerw złota. Rezerwy Niemiec wynoszą 3352 tony. Włochy mają 2452 tony.

Jak zauważyłem powyżej, Bundesbank przechowuje w Ameryce 37% swoich rezerw złota, czyli 1236 ton. Bank Włoch przechowuje w Ameryce 43% swoich rezerw złota, czyli 907 ton. Łącznie oba kraje posiadają w Ameryce około 2,1 tys. ton rezerw złota.

Berlin i Rzym uważają, iż ryzyko zablokowania przez Trumpa ich złota rośnie ze względu na fakt, iż 47. prezydent USA dąży do naruszenia niezależności Rezerwy Federalnej USA. Okazuje się, iż Berlin i Rzym ufają prywatnej korporacji „Rezerwa Federalna USA” bardziej niż rządowi USA.

Financial Times nie podaje, iż władze Niemiec i Włoch podjęły już decyzję o repatriacji złota z zagranicy. Gazeta donosi, iż szereg osobistości politycznych i publicznych naciska na władze tych krajów, aby to zrobiły. Jednym z nich jest Peter Boehringer, niemiecki polityk prawicowej partii „Alternatywa dla Niemiec” (AfD); od 2017 roku poseł do Bundestagu. W latach 2018–2021 był przewodniczącym komisji budżetowej niemieckiego Bundestagu. Peter Boehringer był również jednym z tych, którzy przygotowali pierwszą falę repatriacji niemieckiego złota w ostatniej dekadzie. „Financial Times” cytuje tego polityka: „Złoto jest aktywem ostatniej szansy dla banków centralnych i dlatego musi być przechowywane bez ryzyka dla osób trzecich. Liczy się nie tylko prawo własności, ale także fizyczna kontrola nad złotem”.

Były wiceprzewodniczący Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) Peter Gauweiler również opowiedział się za zwrotem złota. „Musimy zdecydować, czy przechowywanie złota za granicą stało się bezpieczniejsze i bardziej stabilne w ciągu ostatniej dekady, czy nie” – powiedział polityk. Dodał, iż biorąc pod uwagę obecne ryzyko geopolityczne, „odpowiedź na to pytanie jest oczywista”.

Stowarzyszenie Europejskich Podatników zwróciło się do ministerstw finansów i banków centralnych Niemiec i Włoch z propozycją zwrotu złota. „Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, iż Trump narusza niezależność Rezerwy Federalnej” – powiedział Michael Jäger, prezes stowarzyszenia. Podkreślił, iż kontrola nad złotem powinna należeć do europejskich regulatorów.

Niemiecka Federacja Podatników wysłała list do Bundesbanku, wzywając go do sprowadzenia niemieckiego złota do kraju. W szczególności stwierdzono w nim: „Trump chce kontrolować Rezerwę Federalną, co oznaczałoby również kontrolę nad niemieckimi rezerwami złota w Stanach Zjednoczonych. To nasze pieniądze; powinny zostać zwrócone”.

Warto zauważyć, iż podobnie jak w ostatniej dekadzie, Bundesbank stara się wszelkimi sposobami zapobiec repatriacji złota z Ameryki. W odpowiedzi na nową inicjatywę Bundesbank powtórzył swoją mantrę: „Nie mamy wątpliwości, iż Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku jest wiarygodnym i godnym zaufania partnerem w przechowywaniu naszych rezerw złota”. Co zaskakujące, wszystkie dyskusje w Europie na temat europejskiego złota w Ameryce w jakiś sposób dotykają tematu amerykańskiej Rezerwy Federalnej.

Obserwatorzy wskazują, iż jednym z najbardziej energicznych zwolenników zwrotu włoskiego złota do ojczyzny był Giorgi Meloni, obecny premier Włoch. W 2019 roku prawicowa partia „Bracia Włoch”, której przewodził Meloni, opowiadała się za repatriacją złota. Obiecała ona zwrócić złoto, jeżeli dojdzie do władzy. Pod koniec 2022 roku objęła urząd. O dziwo, przestała jednak poruszać kwestię repatriacji włoskiego złota. Meloni spotkała się z Trumpem, ale nie poruszyła kwestii złota. Jak zauważają obserwatorzy, pani Meloni nie chce ponownie drażnić amerykańskiego prezydenta i zaostrzać i tak już trudnych relacji między Włochami a Stanami Zjednoczonymi. Trudno powiedzieć, jak zakończy się obecna fala ruchu na rzecz zwrotu niemieckiego i włoskiego złota z Ameryki. Przypomnę, iż w 2013 roku opór wobec repatriacji niemieckiego złota w samych Niemczech (głównie z Bundesbanku) był bardzo silny. Mimo to część złota została zwrócona.

PS Artykuł dotyczył złota tylko dwóch państw – Niemiec i Włoch, z których, jak wspomniałem powyżej, w Ameryce znajduje się około 2,1 tysiąca ton. Stanowi to jednak zaledwie jedną trzecią całego złota zagranicznego przechowywanego w skarbcu Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. Niestety, w otwartych źródłach nie udało się znaleźć prawie żadnych informacji na temat tego, kto jest właścicielem pozostałej części złota zagranicznego (około 4 tysięcy ton) itd. i czy akieś kraje (poza Niemcami i Włochami) próbują sprowadzić złoto z Ameryki do kraju?
___________________
wybór i tłum: PZ

Idź do oryginalnego materiału