Bandyci w mediach.
Dziennikarze od lat zajmują się wymuszaniem pieniędzy i haraczowaniem urzędników. Teraz temu zjawisku przyjrzał się magazyn „Press”.
W najnowszym numerze „Press” ukazał się reportaż Ryszarda Parki, który opisał jak bandyci z mediów ściągają haracz od urzędników w samorządach. Co ciekawe, wymuszaniem pieniędzy zajmują się choćby przedstawiciele malutkich portali czy gazetek.
„To nie jest zorganizowany gang, choć posługują się podobnymi metodami. Do małych samorządów docierają wydawcy darmowych gazetek i bezwartościowych serwisów internetowych, by zaoferować biznes: za niewielkie pieniądze będą o gminie pisać dobrze. Za darmo nie będą pisać wcale albo… źle” – czytamy w reportażu.
Co szokujące, dziennikarze zadowolą się choćby kilkoma tysiącami haraczu miesięcznie. Najbardziej szokujące jest zachowanie prokuratury.
Prokuratorzy Ziobry umarzali bowiem sprawy ws. wymuszania pieniędzy od urzędników (płacisz – piszemy dobrze, nie płacisz – piszemy źle).
„Sprawa trafiła do prokuratury. Ta sprawdziła, czy w latach 2016–2018 właściciel portalu (…) dopuścił się wobec burmistrza (…) gróźb bezprawnych, tzn. czy rozpowszechniał nieprawdziwe, niekorzystne (…) informacje, aby wymusić stałą współpracę z portalem i przeznaczenie środków publicznych na zakup reklam. Po niespełna czterech miesiącach prokuratura wydała decyzję o umorzeniu postępowania. Nie dopatrzyła się w działaniach portalu przestępstwa, chociaż prokurator miał uznać, iż mogło dojść do naruszenia etyki dziennikarskiej. Ale tego już on nie ściga” – czytamy w opisie jednej ze spraw opisywanej przez „Press”.