Dotychczas odłowiono 600 kg śniętych ryb na Wkrze. Wyniki badań wody będą po niedzieli

14 godzin temu

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zwołał możliwie jak najszybciej posiedzenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Z ustaleń służb wynika, iż w tej chwili zjawisko śnięcia ryb występuje przede wszystkim na terenie gmin z powiatu żuromińskiego i jest spowodowane niskim poziomem lub brakiem tlenu w rzece. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kontakcie z lokalnymi służbami oraz samorządami.

Służby wojewódzkie są w bieżącym kontakcie z samorządowymi. W związku z niepokojącymi doniesieniami zdecydowałem się jednak zwołać wojewódzki zespół zarządzania kryzysowego, żeby zadbać o przepływ informacji i określić w jakim zakresie potrzebna jest pomoc rządowa. Współpracujemy z samorządami zlokalizowanymi nad Wkrą i jesteśmy w gotowości, żeby skierować dalsze wsparcie – powiedział wojewoda Mariusz Frankowski.

Pobrano próbki wody do badań

Po informacjach mieszkańców gminy Lubowidz o tzw. „dzióbkowaniu” ryb, wskazującym na brak tlenu w rzece na początku tygodnia, Wody Polskie, samorządy lokalne oraz Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicza Straż Pożarna przystąpiły do działania, w tym do napowietrzania wody. Jednak —jak podano — efektywność tego procesu utrudnia wysoka temperatura powietrza. Pobrano też próbki wody do badania w miejscowościach: Lubowidz, Brudnice i Poniatowo.

Badania terenowe potwierdziły, iż mimo wysokiego poziomu wody, na wielu odcinkach jest niski poziom lub w ogóle brak tlenu w rzece. Ale jednocześnie stwierdzono, iż nie ma w rzece substancji ropopochodnych ani komunalnych. Szczegółowe wyniki badań będą znane po weekendzie.

Wyłowiono 600 kg śniętych ryb

Śnięte ryby wyławiają strażacy z PSP i OSP oraz członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego. Z przekazanych informacji wynika, iż jak dotąd wyłowiono z rzeki ok. 600 kg śniętych ryb.

Obecnie konieczne jest dalsze odławianie śniętych ryb oraz napowietrzanie wody – przy użyciu sprzętu straży pożarnej jak i przy wykorzystaniu istniejących jazów.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zadeklarował dalsze wsparcie i gotowość do udzielenia pomocy, jeżeli samorządy będą o nią wnioskować.

Nie wolno korzystać z wody z rzeki Wkry, nie można do niej wchodzić i się w niej kąpać aż do odwołania.

Czytaj też: Tysiące śniętych ryb na Wkrze. W planach m.in. patrole nad rzeką

Idź do oryginalnego materiału