Dlaczego elektryczność musi być tańsza od gazu?
„Drugim najbardziej opodatkowanym produktem w Hiszpanii — po papierosach i alkoholu — jest prąd” — powiedziała Marta Navarrete Moreno z hiszpańskiego koncernu Iberdrola.
To zdanie najlepiej oddaje ton sesji „Electrifying Heat: How Heat Pumps Fit into the European Integrated Energy System”, zorganizowanej przez EHPA.
Eksperci z Komisji Europejskiej, VITO, Fraunhofer ISE i EHPA zgodnie podkreślali, iż choć technologia pomp ciepła jest gotowa do szerokiego wdrożenia, rynek hamują bariery regulacyjne i ekonomiczne. Mimo dostępnych dotacji, niestabilność systemów wsparcia, skomplikowane procedury i lokalne ograniczenia sprawiają, iż ogrzewanie gazowe wciąż pozostaje tańsze.
Nowe unijne mechanizmy, takie jak ETS2 (system handlu emisjami dla budynków i transportu, startujący w 2027 r.), mogą odwrócić te proporcje — pod warunkiem, iż wpływy z ETS2 będą wykorzystywane na obniżkę kosztów energii i wsparcie gospodarstw domowych.
Realne przykłady i wyzwania wdrożeniowe
Podczas sesji przytoczono konkretne inicjatywy. Bright Adiyia z VITO opisał projekt oPEN Lab, który zmienia osiedla w Pozytywne Dzielnice Energetyczne (Positive Energy Districts). W belgijskim Genk, hiszpańskiej Pampelunie i estońskim Tartu wprowadzane są prefabrykowane fasady i modułowe systemy „energy boxes”, łączące pompy ciepła z fotowoltaiką i magazynami energii.
Z kolei doświadczenia z Niemiec pokazują, iż najważniejsze znaczenie ma akceptacja społeczna i budowanie zaufania do technologii. Producenci, politycy i dostawcy energii muszą nie tylko rozwijać rozwiązania techniczne, ale także edukować i angażować użytkowników.
Przemysł i sieci ciepłownicze – ogromny potencjał do dekarbonizacji
Druga sesja EHPA (Powering up Synergies: Industrial Heat Pumps and District Heating and Cooling for System Integration), zorganizowana wspólnie z Euroheat & Power, skupiła się na przemyśle i systemach ciepłowniczych. Ponad 60% zużycia energii w przemyśle to ciepło procesowe, które wciąż bazuje głównie na paliwach kopalnych.
Ekspert think tanku Ember, Chris Rosslowe, mówił o potrzebie rozwijania „czystej elastyczności” – zdolności systemu do inteligentnego zarządzania i magazynowania energii. Im bardziej elastyczny system, tym niższe koszty energii elektrycznej, co z kolei sprzyja elektryfikacji ogrzewania.
Inspirujący przykład pochodzi z Tallina, gdzie firma Utilitas buduje jedną z największych w Europie instalacji pomp ciepła, odzyskujących ciepło z wód morskich i ścieków. Instalacja ma pokrywać 20% zapotrzebowania stolicy Estonii na ciepło i zmniejszyć emisje CO₂ o 100 tys. ton rocznie. Do 2027 r. Utilitas planuje niemal całkowicie wyeliminować paliwa kopalne.
Zobacz również:- Ceny prądu w UE w 2024 roku: Czechy najdroższe według siły nabywczej. Polska powyżej średniej
- Ceny prądu na rynku konkurencyjnym spadły o ponad 30% w 2024 roku – dane URE
- Ceny prądu – Jaka jest cena za 1 kWh? [2025]
Źródło: EHPA