Były doradca Trumpa: W Białym Domu doszło do bójki. W roli głównej Musk i sekretarz skarbu

4 godzin temu
Między Elonem Muskiem a sekretarzem skarbu miało dojść do bójki. - Prezydent Trump dowiedział się o tym i powiedział: "Tego już za wiele" - przekazał były doradca amerykańskiej głowy państwa.
Były doradca Trumpa: W Białym Domu doszło do bójki
Do zdarzenia miało dojść w połowie kwietnia tego roku. Elon Musk miał pokłócić się ze Scottem Bessentem. Informację tę podał "The Washington Post", powołując się na słowa Steve'a Bannona, byłego doradcy Donalda Trumpa.


REKLAMA


O co poszło?
Musk i Bessent mieli udać się do Gabinetu Owalnego, aby przedstawić swoje propozycje dotyczące tego, kto powinien kierować agencją zajmującą się ściąganiem podatków. Każdy z nich miał odrębne zdanie w tej kwestii. Donald Trump przychylił się do propozycji sekretarza skarbu. Kiedy Musk i Bessent wyszli, miało dojść do kłótni - obaj zaczęli obrzucać się obelgami. - Jesteś oszustem. Jesteś totalnym oszustem - miał powiedzieć sekretarz skarbu, wytykając miliarderowi, iż wbrew zapowiedziom nie obciął wydatków federalnych o bilion dolarów.


Zobacz wideo Trump żegna Elona [CTB odc. 58]


Trump: Tego już za wiele
W odpowiedzi Elon Musk miał zaatakować go fizycznie. Jak relacjonował Steve Bannon, miliarder "wbił ramię w klatkę piersiową Bessenta jak gracz rugby", a "Bessent wymierzył cios". Do akcji wkroczyło kilka osób, którym udało się rozdzielić szarpiących się mężczyzn, Musk został "wyrzucony z Zachodniego Skrzydła". - Prezydent Trump dowiedział się o tym i powiedział: "Tego już za wiele" - przekazał Bannon. Biały Dom odmówił komentarza na ten temat. W oświadczeniu rzeczniczka Karoline Leavitt stwierdziła, iż Trump wraz z całą administracją będą "kontynuować istotną misję ograniczania marnotrawstwa, oszustw i nadużyć".


Awantura na linii Trump-Musk
W piątek Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, iż nie zajmuje się już Elonem Muskiem. Potwierdził jednak, iż może przyjrzeć się kontraktom rządowym z licznymi firmami miliardera, w tym zaangażowaną w program kosmiczny firma SpaceX. Niedługo później Musk napisał, iż USA potrzebują nowej partii politycznej, która będzie reprezentować 80 proc. klasy średniej. Podał też jej potencjalną nazwę - The America Party.Czytaj więcej: "'Przyjrzymy się'. Trump grozi Muskowi. Ten odpowiada: To przeznaczenie".Źródła: The Washington Post, IAR
Idź do oryginalnego materiału