Brak budżetu na 2026. Hiszpania w zawieszeniu, premier na urlopie

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/brak-budzetu-na-2026-hiszpania-w-zawieszeniu-premier-na-urlopie/


Hiszpania wchodzi w letnią przerwę bez budżetu na 2026 r., po raz trzeci z rzędu nie wyznaczając jasnej ścieżki do jego uchwalenia. Problemy polityczne premiera Pedro Sáncheza ponownie blokują proces legislacyjny.

Przed wyjazdem na Wyspy Kanaryjskie premier zapewniał, iż jego rząd przedłoży projekt ustawy budżetowej na 2026 r. Jednak minister finansów María Jesús Montero ostudziła oczekiwania, mówiąc, iż projekt trafi do parlamentu tylko w przypadku osiągnięcia „wcześniejszego konsensusu politycznego” – czego w Madrycie nikt się w tej chwili nie spodziewa.

Oznacza to, iż po raz trzeci z rzędu budżet nie zostanie uchwalony w terminie. Tym razem przeszkodą jest groźba jego zablokowania przez katalońskie partie niepodległościowe oraz skrajnie lewicową partię Podemos. Zwyczajowy proces budżetowy rozpoczyna się w Hiszpanii w połowie czerwca.

„Nowa” normalność

Od przywrócenia demokracji w 1975 r. Hiszpania nigdy wcześniej nie opuściła dwóch kolejnych prezentacji budżetu. Sánchez zapisze się w historii jako pierwszy premier, który pominął je trzy razy.

Rząd wciąż opiera się na rekordowym planie wydatków z 2023 r., który został już kilkakrotnie przedłużony. W 2024 r. proces budżetowy został pominięty z powodu wyborów w Katalonii, a w 2025 r. rząd uznał, iż nie ma sensu składać projektu skazanego na odrzucenie.

Według José E. Boscá z think tanku Fedea brak aktualnych prognoz fiskalnych zmusza państwo do korzystania z „nadzwyczajnych mechanizmów”, co prowadzi do opóźnień w realizacji polityki i niedofinansowania regionów.

Ponadto stwierdził, iż bez aktualnych prognoz fiskalnych państwo musi uciekać się do „nadzwyczajnych mechanizmów”, które prowadzą do nieefektywności, opóźnień w realizacji polityki oraz niedofinansowania regionów i gmin.

Dymisja premiera ?

Mniejszościowy rząd Sáncheza jest uzależniony od katalońskich partii niepodległościowych i skrajnie lewicowej partii Podemos, których poparcie pozostaje więcej niż niepewne.

Lider lewicowej ERC Oriol Junqueras zapowiedział, iż nie poprze budżetu bez spełnienia obietnic w zakresie podatków i finansowania regionów. Z kolei prawicowa Junts domaga się spłaty rzekomego długu wobec Katalonii w wysokości 50 mld euro, pełnego wdrożenia ustawy o amnestii oraz uznania katalońskiego za język urzędowy UE.

Ironią losu jest fakt, iż jako lider opozycji Sánchez sam wzywał premiera Mariano Rajoya do dymisji za brak budżetu. Dziś opozycja używa tego samego argumentu przeciwko niemu, a Sánchez znalazł się w sytuacji, w której koło się zamknęło.

Idź do oryginalnego materiału