7 godzin temu
Większość Polaków przewiduje, iż zapowiadana od dawna rekonstrukcja, do której ostatecznie ma dość pojutrze, nie poprawi wizerunku rządu i nie przekona do siebie obywateli. Na dodatek nie są przekonani o trwałości w tej chwili rządzącej koalicji.
Już wcześniej badania opinii wskazywały, iż Polacy woleliby mieć innego szefa rządu niż Donald Tusk.
Rekonstrukcja nie pomoże temu rządowi
Z opublikowanego w sobotę (19 lipca) badania SW Research dla Onetu wynika, iż niecałe 30 proc. wiąże z rekonstrukcją nadzieję na lepsze, natomiast ponad 40 proc. (42,6 proc.) nie spodziewa się poprawy notowań gabinetu Donalda Tuska.
Zdecydowanie liczy na poprawę mniej niż 10 proc. (jedynie 8,1 proc.) respondentów, a prawie 20 proc. (19,5 proc.) wybrało odpowiedź „raczej tak” na pytanie, czy rekonstrukcja pozytywnie wpłynie na notowania rządu.
Opcję „zdecydowanie nie” wskazało 13,6 proc., a „raczej nie” — aż 29 proc. Jedna sprecyzowanego zdania na ten temat nie ma aż 21,8 proc. ankietowanych, a 8 proc. choćby nie słyszało o planowanej rekonstrukcji rządu.
Badanie przeprowadzono w dniach 15-16 lipca metodą CAWI na panelu internetowym SW Panel na 801-osobowej ogólnopolskiej próbie dorosłych reprezentatywnej ze względu na rozkład płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.
Trzaskowski lepszym szefem PO niż Tusk?
Z ostatniego badania United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika natomiast, iż według Polaków lepiej byłoby, gdyby Donald Tusk zachował funkcję szefa Platformy Obywatelskiej niż miałby go w tej roli zastąpić Rafał Trzaskowski.
Za tym, by to prezydent Warszawy zasiadł w fotelu szefa PO, opowiedziało się 23,4 proc. respondentów – w tym 6,8 proc. było do tego pomysłu zdecydowanie przekonanych. Sceptycznych wobec takiego scenariusza było łącznie 66,8 proc. ankietowanych, z czego 28,6 pkt proc. było temu zdecydowanie przeciwnych. Niezdecydowanych było natomiast 16,6 proc. respondentów.
Niemal tyle samo (16 proc.) wyborców koalicji rządzącej okazało się zwolennikami zastąpienia Tuska przez Trzaskowskiego. Przeciwnych było jednak aż trzy czwarte (73 proc.) respondentów popierających koalicję, a niezdecydowanych — 11 proc.
Natomiast wyborcy opozycji (PiS i Konfederacji) częściej akceptują takie rozwiązanie: prawie jedna czwarta (24 proc.) z nich odpowiedziała, iż prezydent Warszawy powinien stanąć na czele PO, a 63 proc. była temu przeciwna. Niezdecydowanych było w tej grupie wyborców 13 proc.
Największy odsetek osób nie wyrażających sprzeciwu ani poparcia wobec możliwości zastąpienia Tuska przez Trzaskowskiego zaobserwowano w grupie pozostałych wyborców: aż 28 proc. z nich było niezdecydowanych. Zamianę w fotelu szefa PO poparło 6 proc. respondentów w tej grupie, a przeciwnego zdania było 66 proc.
Sondaż przeprowadzono w dniach 11-13 lipca na grupie tysiąca dorosłych Polaków metodą mieszaną — dzięki wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) i ankiet przeprowadzonych w internecie (CAWI).
Koalicyjny rząd się nie utrzyma?
Na dodatek z sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej” wynika, iż tylko 38,8 proc. ankietowanych wierzy w utrzymanie obecnego układu politycznego, podczas gdy 43,1 proc. uważa, iż koalicja się rozpadnie. Stabilności obecnego rządu zagrażają bowiem przedłużające się negocjacje i rosnące wokół tego napięcia.
Jednym z najpoważniejszych powodów jest decyzja premiera Tuska, który stanowczo wykluczył możliwość powołania wicepremiera z Polski 2050.
Wywołało to niezadowolenie polityków tej formacji, którzy coraz głośniej krytykują partnerów z koalicji zwłaszcza w kwestiach zablokowanych ustaw, dotyczących odpolitycznienia mediów publicznych i spółek skarbu państwa.
Z sondażu SW Research wynika, iż tylko 9,9 proc. respondentów jest całkowicie przekonanych o trwałości koalicji, a 29 proc. sądzi, iż „raczej” przetrwa. Z kolei 31,1 proc. uważa, iż „raczej” dojdzie do rozpadu, a 12 proc. jest o tym całkowicie przekonanych. Niemal co piąty badany (18,1 proc.) nie ma w tej sprawie zdania.
Małgorzata Bodzon z SW Research, której wypowiedź opublikowała „Rzeczpospolita”, podkreśla, iż rozpad koalicji przed końcem kadencji przewiduje blisko ponad 40 proc. Polaków, niemal co drugi (48 proc.) w wieku 35–49 lat, z wykształceniem średnim (47 proc.), dochodem nieprzekraczającym 3000 zł netto (48 proc.) oraz ponad połowa (53 proc.) wśród mieszkańców miast średniej wielkości (od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców).
Badanie przeprowadzono wśród użytkowników panelu online w dniach 16-17 lipca 2025 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.
