Ziobro składał wniosek o azyl na Węgrzech? Poseł PiS przerwał spekulacje

3 godzin temu
Zbigniew Ziobro zaprzeczył pojawiającym się spekulacjom, jakoby złożył na Węgrzech wniosek o azyl polityczny. Nieoficjalne informacje na ten temat zaczęły się pojawiać po jego wizycie w Budapeszcie na początku tygodnia, a także w związku z działaniami prokuratury.
Działania prokuratury przeciwko Ziobrze
Przypomnijmy, 27 października Zbigniew Ziobro był widziany w Budapeszcie w kinie artystycznym Uránia, gdzie pokazano film "Przejęcie", który dotyczył zmian w TVP wprowadzonych po wyborach parlamentarnych w 2023 r. W wydarzeniu wziął również udział polityk PiS Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech. Z kolei 28 października Prokuratura Krajowa wysłała wniosek do Sejmu w sprawie uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości. Śledczy zarzucają Ziobrze m.in. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i domagają się zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie byłego szefa resortu. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak, wniosek oparto na ustaleniach Zespołu Śledczego nr 2 badającego nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca Ziobrze popełnienie 26 przestępstw, w tym przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.


REKLAMA


Ziobro zamierza ubiegać się o azyl?
- Nie składałem żadnych wniosków, żadnych dokumentów, w tej sprawie, nigdzie, w żadnym kraju - przekazał były minister sprawiedliwości w rozmowie z reporterem serwisu wpolityce.pl. Zapytaliśmy również o tę kwestię politologa prof. dr. hab. Roberta Alberskiego z Zakładu Systemów Politycznych i Administracyjnych Uniwersytetu Wrocławskiego. Według eksperta Ziobro mógłby starać się o azyl podobnie jak Romanowski. Mogłoby to jednak być znacznie trudniejsze. - Co innego, kiedy rzecz dotyczy jednego z wiceministrów, a co innego, gdy dotyczy ministra sprawiedliwości, kiedyś lidera partii, a teraz jednego z głównych polityków PiS-u. To byłaby już potężna afera. Także ja się raczej nie spodziewam tego typu sytuacji - uznał prof. Alberski w rozmowie z Gazeta.pl. Zdaniem naszego rozmówcy Ziobro prawdopodobnie będzie chciał zostać w Polsce i odeprzeć zarzuty prokuratury. Istotne w tej sprawie może być też ewentualne poparcie Karola Nawrockiego. - Może liczyć także na życzliwość prezydenta. Nie spodziewam się, iż choćby jeżeli zostanie skazany, to żeby jakoś specjalnie to odczuł - dodał nasz rozmówca.


Zobacz wideo Tusk i Kaczyński mają problem z sukcesją


Ziobro ws. wizyty w Budapeszcie
Zbigniew Ziobro odniósł się w mediach społecznościowych do swojej wizyty w Budapeszcie. Jak wyjaśnił w serwisie X, został zaproszony, aby "pokazać przyjaciołom Węgrom, jak wygląda rząd z premierem namaszczonym przez Brukselę". "Pokażemy Węgrom, iż suwerenność, wartości i tożsamość narodowa chronią ich przed tym, co dziś dzieje się w Polsce - przed chaosem prawnym, wzrostem cen energii czy blokadą rozwojowych inwestycji. Dowiedzą się jak Tusk, nominat z Brukseli, w kampanii obiecał wszystko - a potem oszukał Polaków" - pisał Ziobro, odnosząc się do filmu "Przejęcie".


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Ziobro pójdzie śladem Romanowskiego i wyjedzie na Węgry? 'Może liczyć na przychylność Nawrockiego'".


Źródła: wpolityce.pl, gazeta.pl, Zbigniew Ziobro (X)
Idź do oryginalnego materiału